PAP/ ad
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz oraz jej zastępcy zapowiadali, że premie, które sobie przyznali na początku roku, przekażą na cele społeczne i charytatywne. Niestety nie w pełni zrealizowali swoje obietnice, ubolewa "Gazeta Polska Codziennie".
Marszałek Sejmu Ewa Kopacz oraz jej zastępcy zapowiadali, że premie, które sobie przyznali na początku roku, przekażą na cele społeczne i charytatywne. Niestety nie w pełni zrealizowali swoje obietnice, ubolewa "Gazeta Polska Codziennie".