PAP / wm
Kontrola nad okolicami opanowanymi przez talibów, większa mobilność, dobre warunki działania dla następnej zmiany to plany ppłk. Grzegorza Kostrzewskiego dowodzącego jednym z dwóch polskich zgrupowań bojowych w Afganistanie. Zauważa, że gdy wojsko okazuje siłę i ściga napastników, zyskuje szacunek mieszkańców.
Kontrola nad okolicami opanowanymi przez talibów, większa mobilność, dobre warunki działania dla następnej zmiany to plany ppłk. Grzegorza Kostrzewskiego dowodzącego jednym z dwóch polskich zgrupowań bojowych w Afganistanie. Zauważa, że gdy wojsko okazuje siłę i ściga napastników, zyskuje szacunek mieszkańców.