J. Kraj OFM / Radio Watykańskie / slo
Nasilającą się w Syrii przemoc potępili jednoznacznie zwierzchnicy Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej. Równocześnie wezwali do modlitwy o pokój i pojednanie w tym kraju wskazując, że "na obecną chwilę zawiodły wszystkie wysiłki międzynarodowej dyplomacji".
Nasilającą się w Syrii przemoc potępili jednoznacznie zwierzchnicy Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej. Równocześnie wezwali do modlitwy o pokój i pojednanie w tym kraju wskazując, że "na obecną chwilę zawiodły wszystkie wysiłki międzynarodowej dyplomacji".
Reakcja na słowa Obamy − powszechne oburzenie, jakie wylewa się z mediów i internetu − wydaje mi się nieco histeryczna. Całkowicie przyćmiewa ona przesłanie, jakie związane jest z osobą Jana Karskiego. A to on - bez względu na to, jak głupio wyraził się prezydent USA - powinien być najważniejszy.
Reakcja na słowa Obamy − powszechne oburzenie, jakie wylewa się z mediów i internetu − wydaje mi się nieco histeryczna. Całkowicie przyćmiewa ona przesłanie, jakie związane jest z osobą Jana Karskiego. A to on - bez względu na to, jak głupio wyraził się prezydent USA - powinien być najważniejszy.
Reuters / PAP / slo
Szacowana liczba Syryjczyków, zmuszonych do opuszczenia miejsca swego pobytu, zwiększyła się ponad dwukrotnie od rozejmu 12 kwietnia, osiągając 500 tys., a ich napływ za granicę znów się nasilił - poinformowali we wtorek przedstawiciele ONZ.
Szacowana liczba Syryjczyków, zmuszonych do opuszczenia miejsca swego pobytu, zwiększyła się ponad dwukrotnie od rozejmu 12 kwietnia, osiągając 500 tys., a ich napływ za granicę znów się nasilił - poinformowali we wtorek przedstawiciele ONZ.
PAP / slo
Zachód we wtorek zwiększył presję na reżim prezydenta Baszara el-Asada, który od 14 miesięcy tłumi antyrządowe powstanie w Syrii. W odpowiedzi na masakrę w Huli największe kraje europejskie, USA, Kanada i Australia ogłosiły, że wydalą syryjskich dyplomatów.
Zachód we wtorek zwiększył presję na reżim prezydenta Baszara el-Asada, który od 14 miesięcy tłumi antyrządowe powstanie w Syrii. W odpowiedzi na masakrę w Huli największe kraje europejskie, USA, Kanada i Australia ogłosiły, że wydalą syryjskich dyplomatów.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie / slo
"Masakra niewinnych dzieci, której byliśmy świadkami w syryjskim mieście Hula, wymaga od nas czegoś więcej niż tylko słów potępienia" - podkreśla nuncjusz apostolski w Syrii, wzywając wspólnotę międzynarodową do wprowadzenia w życie planu pokojowego.
"Masakra niewinnych dzieci, której byliśmy świadkami w syryjskim mieście Hula, wymaga od nas czegoś więcej niż tylko słów potępienia" - podkreśla nuncjusz apostolski w Syrii, wzywając wspólnotę międzynarodową do wprowadzenia w życie planu pokojowego.
PAP / slo
Polska stanowczo potępia masakrę syryjskiej ludności cywilnej w Hula - głosi oświadczenie MSZ. Wezwano w nim do natychmiastowego przerwania wszelkich walk i pełnej realizacji wszystkich punktów Planu Pokojowego Specjalnego Wysłannika ONZ i Ligi Państw Arabskich Kofiego Annana.
Polska stanowczo potępia masakrę syryjskiej ludności cywilnej w Hula - głosi oświadczenie MSZ. Wezwano w nim do natychmiastowego przerwania wszelkich walk i pełnej realizacji wszystkich punktów Planu Pokojowego Specjalnego Wysłannika ONZ i Ligi Państw Arabskich Kofiego Annana.
PAP / pz
Władze Syrii zaprzeczyły w niedzielę, że siły rządowe stoją za masakrą w Huli i powołały komisję śledczą, która ma zbadać okoliczności zajść w mieście. Według działaczy opozycji w bombardowaniu Huli zginęło co najmniej 109 osób.
Władze Syrii zaprzeczyły w niedzielę, że siły rządowe stoją za masakrą w Huli i powołały komisję śledczą, która ma zbadać okoliczności zajść w mieście. Według działaczy opozycji w bombardowaniu Huli zginęło co najmniej 109 osób.
PAP / ad
Społeczność międzynarodowa potępiła w sobotę masakrę w syryjskiej Huli, w której zginęło od piątku ponad 90 ludzi, w tym wiele dzieci. Brytyjskie MSZ zażądało "zdecydowanej odpowiedzi międzynarodowej" i zapowiedziało, że chce zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Społeczność międzynarodowa potępiła w sobotę masakrę w syryjskiej Huli, w której zginęło od piątku ponad 90 ludzi, w tym wiele dzieci. Brytyjskie MSZ zażądało "zdecydowanej odpowiedzi międzynarodowej" i zapowiedziało, że chce zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ.