Instytucja ma tendencję do umywania rąk i zrzucania odpowiedzialności na tego, kto odchodzi. Ale powodem kryzysu nie zawsze jest brak modlitwy.
Instytucja ma tendencję do umywania rąk i zrzucania odpowiedzialności na tego, kto odchodzi. Ale powodem kryzysu nie zawsze jest brak modlitwy.