Jest jeden dzień w roku, kiedy do Kościoła dobrowolnie przychodzą nawet ci, którym na co dzień z katolikami nie bardzo jest po drodze. To ten moment, gdy nasze wspólnoty spowija cisza i w kościołach rozlega się co najwyżej pospieszna krzątanina tych, którzy obok ogarniania własnego domostwa, angażują się mocniej w życie parafialne. Wielka sobota i święcenie pokarmów. Wyjątkowa okazja, by przekazać dobrą nowinę tym, którzy na co dzień nie mają szans jej usłyszeć.
Jest jeden dzień w roku, kiedy do Kościoła dobrowolnie przychodzą nawet ci, którym na co dzień z katolikami nie bardzo jest po drodze. To ten moment, gdy nasze wspólnoty spowija cisza i w kościołach rozlega się co najwyżej pospieszna krzątanina tych, którzy obok ogarniania własnego domostwa, angażują się mocniej w życie parafialne. Wielka sobota i święcenie pokarmów. Wyjątkowa okazja, by przekazać dobrą nowinę tym, którzy na co dzień nie mają szans jej usłyszeć.