PAP / drr
Marszałek Ewa Kopacz złoży wniosek do komisji etyki o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego. Szef PiS zarzucił jej zastosowanie siły wobec zwolenników referendum edukacyjnego, którzy w piątek byli na galerii sejmowej. PiS w tej samej sprawie złoży wniosek przeciw Kopacz.
Marszałek Ewa Kopacz złoży wniosek do komisji etyki o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego. Szef PiS zarzucił jej zastosowanie siły wobec zwolenników referendum edukacyjnego, którzy w piątek byli na galerii sejmowej. PiS w tej samej sprawie złoży wniosek przeciw Kopacz.
Agnieszka Szymańska / PAP / slo
Marszałek Ewa Kopacz chce zwiększyć kompetencje Komisji Etyki Poselskiej; nie wyklucza m.in. wprowadzenia w Regulaminie Sejmu kar pieniężnych dla posłów, którzy "posługują się nieparlamentarnym językiem".
Marszałek Ewa Kopacz chce zwiększyć kompetencje Komisji Etyki Poselskiej; nie wyklucza m.in. wprowadzenia w Regulaminie Sejmu kar pieniężnych dla posłów, którzy "posługują się nieparlamentarnym językiem".
PAP / psd
W mijającej kadencji Sejmu Komisja Etyki zwróciła uwagę trzydziestu jeden posłom, siedmiu udzieliła upomnienia, a dwóm - nagany - poinformował PAP w środę szef tej komisji Sławomir Rybicki (PO). Opowiedział się też za uczynieniem kar dla posłów "bardziej dotkliwymi".
W mijającej kadencji Sejmu Komisja Etyki zwróciła uwagę trzydziestu jeden posłom, siedmiu udzieliła upomnienia, a dwóm - nagany - poinformował PAP w środę szef tej komisji Sławomir Rybicki (PO). Opowiedział się też za uczynieniem kar dla posłów "bardziej dotkliwymi".
PAP/PR
We wtorek dwóch członków Komitetu Wykonawczego FIFA stanie przed Komisją Etyki. Jest to wynik dziennikarskiej prowokacji, która ujawniła, że byli oni skłonni sprzedać swoje głosy przy wyborze gospodarza piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Prezydenta FIFA Joseph Blatter przyznał, że sprawa stała się dla niego "honorowa i zostanie wyjaśniona w trybie natychmiastowym".
We wtorek dwóch członków Komitetu Wykonawczego FIFA stanie przed Komisją Etyki. Jest to wynik dziennikarskiej prowokacji, która ujawniła, że byli oni skłonni sprzedać swoje głosy przy wyborze gospodarza piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Prezydenta FIFA Joseph Blatter przyznał, że sprawa stała się dla niego "honorowa i zostanie wyjaśniona w trybie natychmiastowym".