Umieranie, odchodzenie może dokonywać się na różne sposoby. Wielu doświadcza niepokojów i lęków związanych z kresem życia. Perspektywa spotkania z Bogiem - Dawcą życia, ofiarowanie siebie, uśmierza lęk przed utratą i odbiera śmierci toksyczną moc.
Umieranie, odchodzenie może dokonywać się na różne sposoby. Wielu doświadcza niepokojów i lęków związanych z kresem życia. Perspektywa spotkania z Bogiem - Dawcą życia, ofiarowanie siebie, uśmierza lęk przed utratą i odbiera śmierci toksyczną moc.
Człowiek przyzwyczaja się do zła, do grzechu. Czasami nie umie sobie wyobrazić nowego życia w wolności. Wydaje się ono zbyt wielkim wyzwaniem i wolimy ‘nasze’ zło niż dobro ‘Jego’. Szatańskie oszustwo polega na tym, że czujemy się niejako spętani złem, nie potrafimy się od niego uwolnić.
Człowiek przyzwyczaja się do zła, do grzechu. Czasami nie umie sobie wyobrazić nowego życia w wolności. Wydaje się ono zbyt wielkim wyzwaniem i wolimy ‘nasze’ zło niż dobro ‘Jego’. Szatańskie oszustwo polega na tym, że czujemy się niejako spętani złem, nie potrafimy się od niego uwolnić.
Milcz i wyjdź. Jezus ucisza demona, żeby do głosu mógł dojść człowiek. Zły duch jest intruzem w naszym życiu. Słowo Boga ma moc uciszyć i wypędzić z nas demona. Zwykle nie dzieje się to spokojnie. Możemy doświadczyć ‘miotania się’, ‘krzyku’ i konwulsji, ale Słowo Pana jest mocniejsze od złego ducha.
Milcz i wyjdź. Jezus ucisza demona, żeby do głosu mógł dojść człowiek. Zły duch jest intruzem w naszym życiu. Słowo Boga ma moc uciszyć i wypędzić z nas demona. Zwykle nie dzieje się to spokojnie. Możemy doświadczyć ‘miotania się’, ‘krzyku’ i konwulsji, ale Słowo Pana jest mocniejsze od złego ducha.
„Nic Cię to nie obchodzi?” Lęk przed śmiercią jest wyznacznikiem wielu niepokojów człowieka. Wydaje się, jakby ucieczka od śmierci była najważniejszym celem i motorem działania człowieka. Staje się jednak często diabelską pokusą, wyrywającą nas z objęć Pana i z Jego perspektywy życia.
„Nic Cię to nie obchodzi?” Lęk przed śmiercią jest wyznacznikiem wielu niepokojów człowieka. Wydaje się, jakby ucieczka od śmierci była najważniejszym celem i motorem działania człowieka. Staje się jednak często diabelską pokusą, wyrywającą nas z objęć Pana i z Jego perspektywy życia.
Być ‘bratem, siostrą i matką’. Rodziną Jezusa jest ten, „kto pełni wolę Bożą”. Słuchanie Pana jest ‘wolą Bożą’. To nas czyni Jego bliskimi, nie tylko przybliża do Niego, ale i upodabnia. Jezus jest Słowem Ojca, a my, słuchając Go, stajemy się Jego rodziną.
Być ‘bratem, siostrą i matką’. Rodziną Jezusa jest ten, „kto pełni wolę Bożą”. Słuchanie Pana jest ‘wolą Bożą’. To nas czyni Jego bliskimi, nie tylko przybliża do Niego, ale i upodabnia. Jezus jest Słowem Ojca, a my, słuchając Go, stajemy się Jego rodziną.
„Pójdźcie za Mną!” W religiach zwykle człowiek szuka Boga. Chrześcijaństwo wskazuje na to, że to Bóg szuka człowieka. To jest bardzo osobiste zaproszenie do ‘pójścia za Nim’. Nie jest to zaproszenie do alienacji, wyobcowania się, ale do bezzwłocznego ‘pójścia za Jezusem’, by ‘stać się rybakami ludzi’.
„Pójdźcie za Mną!” W religiach zwykle człowiek szuka Boga. Chrześcijaństwo wskazuje na to, że to Bóg szuka człowieka. To jest bardzo osobiste zaproszenie do ‘pójścia za Nim’. Nie jest to zaproszenie do alienacji, wyobcowania się, ale do bezzwłocznego ‘pójścia za Jezusem’, by ‘stać się rybakami ludzi’.
„Mówiono bowiem”. Plotka, rozsiewanie fałszywych opinii ma potężną siłę rażenia. Przekonujemy się o tym dzisiaj niemal na każdym kroku. Jak łatwo zszargać czyjeś imię, a jak trudno je naprawić, przywrócić. Lepiej jest jednak bronić się przed tym złem niż starać się naprawiać coś, co już zostało zniszczone.
„Mówiono bowiem”. Plotka, rozsiewanie fałszywych opinii ma potężną siłę rażenia. Przekonujemy się o tym dzisiaj niemal na każdym kroku. Jak łatwo zszargać czyjeś imię, a jak trudno je naprawić, przywrócić. Lepiej jest jednak bronić się przed tym złem niż starać się naprawiać coś, co już zostało zniszczone.
Spojrzenie Jezusa z ‘gniewem’. Spojrzenie Jezusa przełamuje bariery i dotyka głębi serca. ‘Gniew’ nie oznacza urazy. Pokazuje raczej reakcję Chrystusa wobec tych, którzy przez ‘przywiązanie do prawa’, stają się nieczuli na słowa proroków i ostatecznie na Bożą wolę i zamysł.
Spojrzenie Jezusa z ‘gniewem’. Spojrzenie Jezusa przełamuje bariery i dotyka głębi serca. ‘Gniew’ nie oznacza urazy. Pokazuje raczej reakcję Chrystusa wobec tych, którzy przez ‘przywiązanie do prawa’, stają się nieczuli na słowa proroków i ostatecznie na Bożą wolę i zamysł.
Jezus ‘przechadza się’ na różne sposoby po życiu świata i każdego z nas. Tylko ten, kto czeka na Niego jest w stanie Go dostrzec i wskazać na Pana innym. To jest proces, kontynuacja wielkiego dzieła, w które mogę się włączyć.
Jezus ‘przechadza się’ na różne sposoby po życiu świata i każdego z nas. Tylko ten, kto czeka na Niego jest w stanie Go dostrzec i wskazać na Pana innym. To jest proces, kontynuacja wielkiego dzieła, w które mogę się włączyć.
Zgorszenie postawą Jezusa. To jest trudność (że sprawiedliwi i grzesznicy mają miejsce przy Jezusie), z którą zmagamy się także dzisiaj. Jest duża pokusa w Kościele – i zawsze była – żeby przystęp do ‘świętości’ zarezerwować tylko dla ‘godnych’. Ale to nie jest chrześcijaństwo. Tak Jezus nie postępował.
Zgorszenie postawą Jezusa. To jest trudność (że sprawiedliwi i grzesznicy mają miejsce przy Jezusie), z którą zmagamy się także dzisiaj. Jest duża pokusa w Kościele – i zawsze była – żeby przystęp do ‘świętości’ zarezerwować tylko dla ‘godnych’. Ale to nie jest chrześcijaństwo. Tak Jezus nie postępował.
„W tobie mam upodobanie”. Słowa, które zostały wypowiedziane w stosunku do Jezusa, są także ważnym przesłaniem dla każdego z nas, kiedy przyjmujemy sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego: Chrzest, Eucharystię, Bierzmowanie. Nade mną też zostały wypowiedziane.
„W tobie mam upodobanie”. Słowa, które zostały wypowiedziane w stosunku do Jezusa, są także ważnym przesłaniem dla każdego z nas, kiedy przyjmujemy sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego: Chrzest, Eucharystię, Bierzmowanie. Nade mną też zostały wypowiedziane.
„Jego gwiazda”. Starożytni uważali, że każdy ma swoją gwiazdę, która pojawia się i gaśnie wraz z nim. Uczeni zastanawiali się o jaką gwiazdę, układ planet, kometę może chodzić. Tu chodzi jednak o ‘gwiazdę teologiczną’, tę, która prowadzi ku coraz większej prawdzie, do Boga.
„Jego gwiazda”. Starożytni uważali, że każdy ma swoją gwiazdę, która pojawia się i gaśnie wraz z nim. Uczeni zastanawiali się o jaką gwiazdę, układ planet, kometę może chodzić. Tu chodzi jednak o ‘gwiazdę teologiczną’, tę, która prowadzi ku coraz większej prawdzie, do Boga.
Zdziwienie. Poczucie ‘zdziwienia’ to typowa reakcja na dokonywane cuda i teofanie (objawienia się Boga). Zwykle ci, którzy ich doświadczają ‘oddają chwałę Bogu’. Pasterze pojawili się tylko ‘na chwilę’ i ‘znikają w ciemnościach historii’. Wracają do zwyczajności, ale ich opowieści są żywe i krążą wśród ludzi.
Zdziwienie. Poczucie ‘zdziwienia’ to typowa reakcja na dokonywane cuda i teofanie (objawienia się Boga). Zwykle ci, którzy ich doświadczają ‘oddają chwałę Bogu’. Pasterze pojawili się tylko ‘na chwilę’ i ‘znikają w ciemnościach historii’. Wracają do zwyczajności, ale ich opowieści są żywe i krążą wśród ludzi.
Spełnienie. Symeon jest niedoścignionym wzorem przyjmowania Bożego planu. Znać swój czas. Zgodzić się na przemijanie to wielkie wyzwanie dla współczesnego człowieka. Wielu ucieka od takich myśli, bojąc się starości, przemijania, umierania. Chrześcijanin powinien żyć w perspektywie wypełnienia słów Pana. To daje wolność.
Spełnienie. Symeon jest niedoścignionym wzorem przyjmowania Bożego planu. Znać swój czas. Zgodzić się na przemijanie to wielkie wyzwanie dla współczesnego człowieka. Wielu ucieka od takich myśli, bojąc się starości, przemijania, umierania. Chrześcijanin powinien żyć w perspektywie wypełnienia słów Pana. To daje wolność.
‘Nie rozstawać się ze świątynią’. To ideał pobożnego Izraelity, choć dzisiaj często karykaturalnie ukazywany, jako ‘dewocja’. Dzisiaj jesteśmy kuszeni do tego, by ‘uniezależnić się’ od świątyni, zapominając, że prawdziwa świątynia to nasz duch, nasze sumienia i wewnętrzna więź z Bogiem.
‘Nie rozstawać się ze świątynią’. To ideał pobożnego Izraelity, choć dzisiaj często karykaturalnie ukazywany, jako ‘dewocja’. Dzisiaj jesteśmy kuszeni do tego, by ‘uniezależnić się’ od świątyni, zapominając, że prawdziwa świątynia to nasz duch, nasze sumienia i wewnętrzna więź z Bogiem.
„Nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu.” (J 16,2). Ludzie, którzy kamienowali Szczepana tak właśnie myśleli. Byli przekonani, że służą Bogu. Nie ma większych wrogów ludu Bożego niż ci, którzy myślą, że atakując człowieka stają w obronie Boga.
„Nadchodzi godzina, w której każdy, kto was zabije, będzie sądził, że oddaje cześć Bogu.” (J 16,2). Ludzie, którzy kamienowali Szczepana tak właśnie myśleli. Byli przekonani, że służą Bogu. Nie ma większych wrogów ludu Bożego niż ci, którzy myślą, że atakując człowieka stają w obronie Boga.
„Miejcie się na baczności.” Chrześcijanin nie jest naiwny i nie jest ‘lekkoduchem’. Jest roztropny i przyjmuje rzeczywistość taką, jaka jest. Zdaje sobie sprawę, że zło, prześladowania istnieją. My też, w naszych czasach, możemy być ‘wydawani sądom i biczowani’, nawet jeśli nie fizycznie to słowem, przepisami prawa, czy ‘nagonką medialną’.
„Miejcie się na baczności.” Chrześcijanin nie jest naiwny i nie jest ‘lekkoduchem’. Jest roztropny i przyjmuje rzeczywistość taką, jaka jest. Zdaje sobie sprawę, że zło, prześladowania istnieją. My też, w naszych czasach, możemy być ‘wydawani sądom i biczowani’, nawet jeśli nie fizycznie to słowem, przepisami prawa, czy ‘nagonką medialną’.
„Nie bój się!” „Nie bójcie się!” Okoliczności narodzenia Jezusa wciąż zaskakują. Przychodzi zbawić wszystkich, ale nie ma dla Niego miejsca w ‘gospodach’ ludzkich serc. Od początku jest tułaczem, wyrzutkiem, emigrantem. Czyha na Niego śmiertelne zagrożenie. Ale to On jest obiecanym Emmanuelem. Oddajmy Mu hołd!
„Nie bój się!” „Nie bójcie się!” Okoliczności narodzenia Jezusa wciąż zaskakują. Przychodzi zbawić wszystkich, ale nie ma dla Niego miejsca w ‘gospodach’ ludzkich serc. Od początku jest tułaczem, wyrzutkiem, emigrantem. Czyha na Niego śmiertelne zagrożenie. Ale to On jest obiecanym Emmanuelem. Oddajmy Mu hołd!
Jak to się stanie? Nie lubimy rzeczy, które nas zaskakują. Nie lubimy, gdy zmieniają się radykalnie plany już po trosze realizowane. Ale życie jest pełne takich ‘zaskoczeń’. Wymaga od nas ciągłej gotowości do refleksji i do otwartości na Boże zrządzenia. Często to, co jest niespodziewane i przypadkowe, może być Bożą inspiracją i powołaniem.
Jak to się stanie? Nie lubimy rzeczy, które nas zaskakują. Nie lubimy, gdy zmieniają się radykalnie plany już po trosze realizowane. Ale życie jest pełne takich ‘zaskoczeń’. Wymaga od nas ciągłej gotowości do refleksji i do otwartości na Boże zrządzenia. Często to, co jest niespodziewane i przypadkowe, może być Bożą inspiracją i powołaniem.
‘Nie, lecz ma otrzymać imię…’ Rodzice, którzy stają za swoim dzieckiem, nie tylko pozwalają, ale i wspierają je w kroczeniu własną drogą, pójściu za swoim powołaniem, to jest wielkie zadanie do wykonania. Dziecko nie ma zaspokajać ‘ambicji’ ojca czy matki. Oni mają dbać, by dziecko odkryło własne powołanie i w nim go wspierać.
‘Nie, lecz ma otrzymać imię…’ Rodzice, którzy stają za swoim dzieckiem, nie tylko pozwalają, ale i wspierają je w kroczeniu własną drogą, pójściu za swoim powołaniem, to jest wielkie zadanie do wykonania. Dziecko nie ma zaspokajać ‘ambicji’ ojca czy matki. Oni mają dbać, by dziecko odkryło własne powołanie i w nim go wspierać.