KAI / PAP / kw
"Gdy ludzie młodzi czują się wyzyskiwani, to w końcu czują się pozbawieni nadziei. A kto ich z niej okrada?" - Franciszek skomentował jedną z decyzji prezydenta USA.
"Gdy ludzie młodzi czują się wyzyskiwani, to w końcu czują się pozbawieni nadziei. A kto ich z niej okrada?" - Franciszek skomentował jedną z decyzji prezydenta USA.
KAI / kw
Media w Kolumbii dużo miejsca poświęcają zakończonej wczoraj wizycie Franciszka. Twierdzą, że dzięki dużej popularności, jaką cieszy się pochodzący z Argentyny papież, Ojciec Święty zdołał zjednoczyć na krótko podzielonych Kolumbijczyków na ulicach, w miejscach wspólnej modlitwy oraz podczas wylotu z Cartageny.
Media w Kolumbii dużo miejsca poświęcają zakończonej wczoraj wizycie Franciszka. Twierdzą, że dzięki dużej popularności, jaką cieszy się pochodzący z Argentyny papież, Ojciec Święty zdołał zjednoczyć na krótko podzielonych Kolumbijczyków na ulicach, w miejscach wspólnej modlitwy oraz podczas wylotu z Cartageny.
KAI / kw
Na pokładzie samolotu Ojciec Święty spotkał się z dziennikarzami.
Na pokładzie samolotu Ojciec Święty spotkał się z dziennikarzami.
KAI / ml
Do pokoju i pojednania nie wystarcza "plan ram prawnych oraz porozumień instytucjonalnych między grupami politycznymi i gospodarczymi dobrej woli". Konieczne jest osobiste spotkanie zwaśnionych stron - mówił Franciszek w homilii podczas Mszy św., jaką odprawił w porcie w Cartagenie. - Kulturze śmierci i przemocy odpowiadamy kulturą życia i spotkania - wskazał papież.
Do pokoju i pojednania nie wystarcza "plan ram prawnych oraz porozumień instytucjonalnych między grupami politycznymi i gospodarczymi dobrej woli". Konieczne jest osobiste spotkanie zwaśnionych stron - mówił Franciszek w homilii podczas Mszy św., jaką odprawił w porcie w Cartagenie. - Kulturze śmierci i przemocy odpowiadamy kulturą życia i spotkania - wskazał papież.
PAP / ml
Papież Franciszek zakończył wizytę w Kolumbii i w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wyruszył w drogę powrotną do Rzymu. Ostatnim etapem jego pięciodniowej podróży była Cartagena, gdzie w porcie odprawił mszę.
Papież Franciszek zakończył wizytę w Kolumbii i w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wyruszył w drogę powrotną do Rzymu. Ostatnim etapem jego pięciodniowej podróży była Cartagena, gdzie w porcie odprawił mszę.
KAI /kk
"Miliony ludzi są sprzedawane jako niewolnicy, lub żebrzą o trochę człowieczeństwa, chwilę czułości, wyruszają na morze lub idą pieszo, bo stracili wszystko, począwszy od godności i swoich praw" - mówił Franciszek.
"Miliony ludzi są sprzedawane jako niewolnicy, lub żebrzą o trochę człowieczeństwa, chwilę czułości, wyruszają na morze lub idą pieszo, bo stracili wszystko, począwszy od godności i swoich praw" - mówił Franciszek.
KAI /kk
Te dwie postacie są dla nas prawdziwym wzorem. Dziś mówił o nich papież.
Te dwie postacie są dla nas prawdziwym wzorem. Dziś mówił o nich papież.
KAI /kk
"Te dziewczęta i nastolatki chcą z całego serca być kobietami, godnymi życia w naszym społeczeństwie" - mówiła jedna z osób.
"Te dziewczęta i nastolatki chcą z całego serca być kobietami, godnymi życia w naszym społeczeństwie" - mówiła jedna z osób.
PAP / kk
Sytuacja miała miejsce w Cartagenie.
Sytuacja miała miejsce w Cartagenie.
KAI /kk
Maria z Chiquinquirá i Piotr Klawer zachęcają nas do pracy na rzecz godności wszystkich naszych braci, zwłaszcza ubogich i odrzucanych przez społeczeństwo, za opuszczonych, emigrantów, na rzecz tych, którzy doznają przemocy i handlu ludźmi - przypominał papież Franciszek prze modlitwą Anioł Pański, której przewodniczył w jezuickim kościele pw. św. Piotra Klawera w Cartagenie.
Maria z Chiquinquirá i Piotr Klawer zachęcają nas do pracy na rzecz godności wszystkich naszych braci, zwłaszcza ubogich i odrzucanych przez społeczeństwo, za opuszczonych, emigrantów, na rzecz tych, którzy doznają przemocy i handlu ludźmi - przypominał papież Franciszek prze modlitwą Anioł Pański, której przewodniczył w jezuickim kościele pw. św. Piotra Klawera w Cartagenie.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie
W Magazynie: Relacja z papieskiej podróży do Kolumbii.
W Magazynie: Relacja z papieskiej podróży do Kolumbii.
KAI /kk
To kolejne niezaplanowane spotkanie w czasie jego podróży do Kolumbii.
To kolejne niezaplanowane spotkanie w czasie jego podróży do Kolumbii.
KAI /kk
Do trwania w Chrystusie jako warunku owocności swego powołania zachęcił Franciszek kapłanów, zakonników, zakonnice, seminarzystów i ich rodziny podczas spotkania w hali Macarena w Medellin.
Do trwania w Chrystusie jako warunku owocności swego powołania zachęcił Franciszek kapłanów, zakonników, zakonnice, seminarzystów i ich rodziny podczas spotkania w hali Macarena w Medellin.
KAI / PAP / kk
"To są gałęzie, które postanowiły uschnąć i które Bóg poleca nam obciąć" - podkreślił papież.
"To są gałęzie, które postanowiły uschnąć i które Bóg poleca nam obciąć" - podkreślił papież.
KAI /kk
Nie możemy pogodzić się z tym, aby były maltretowane, by pozbawiano ich prawa do przeżywania swojego dzieciństwa pogodnie i radośnie, by odmawiano im przyszłości naznaczonej nadzieją - mówił papież Franciszek podczas spotkania z podopiecznymi i pracownikami Domu św. Józefa w Medellín.
Nie możemy pogodzić się z tym, aby były maltretowane, by pozbawiano ich prawa do przeżywania swojego dzieciństwa pogodnie i radośnie, by odmawiano im przyszłości naznaczonej nadzieją - mówił papież Franciszek podczas spotkania z podopiecznymi i pracownikami Domu św. Józefa w Medellín.
KAI /kk
"Nie możemy pogodzić się z tym, aby były maltretowane, by pozbawiano ich prawa do przeżywania swojego dzieciństwa pogodnie i radośnie, by odmawiano im przyszłości naznaczonej nadzieją" - zaapelował
"Nie możemy pogodzić się z tym, aby były maltretowane, by pozbawiano ich prawa do przeżywania swojego dzieciństwa pogodnie i radośnie, by odmawiano im przyszłości naznaczonej nadzieją" - zaapelował
To miejsce nie będzie tylko kolejnym punktem w planie. Papieżowi osobiście zależało, aby je odwiedzić. Pracują w nim niezwykłe zakonnice, które nie boją się wejść do domu publicznego, aby wyciągać z nich zniewolone kobiety. Każdego dnia ryzykują życiem.
To miejsce nie będzie tylko kolejnym punktem w planie. Papieżowi osobiście zależało, aby je odwiedzić. Pracują w nim niezwykłe zakonnice, które nie boją się wejść do domu publicznego, aby wyciągać z nich zniewolone kobiety. Każdego dnia ryzykują życiem.
PAP / jp
800 tys. osób uczestniczyło we mszy w Medellin w Kolumbii, odprawionej w sobotę przez papieża Franciszka w czwartym dniu jego wizyty w kraju, w którym trwa proces pojednania po dekadach wojny domowej.
800 tys. osób uczestniczyło we mszy w Medellin w Kolumbii, odprawionej w sobotę przez papieża Franciszka w czwartym dniu jego wizyty w kraju, w którym trwa proces pojednania po dekadach wojny domowej.
KAI / jp
- Trwajcie silni i wolni w Chrystusie, tak abyście odzwierciedlali to we wszystkim, co czynicie; podejmujcie ze wszystkich swych sił naśladowanie Jezusa, poznawajcie Go, pozwólcie, by was powoływał i nauczał, głoście Go z wielką radością - zachęcał papież Franciszek w homilii podczas Mszy św. sprawowanej na lotnisku im. Enrique Olayi Herrery w Medellin.
- Trwajcie silni i wolni w Chrystusie, tak abyście odzwierciedlali to we wszystkim, co czynicie; podejmujcie ze wszystkich swych sił naśladowanie Jezusa, poznawajcie Go, pozwólcie, by was powoływał i nauczał, głoście Go z wielką radością - zachęcał papież Franciszek w homilii podczas Mszy św. sprawowanej na lotnisku im. Enrique Olayi Herrery w Medellin.
KAI / jp
- Proces przebaczenia i pojednania nie jest i nie będzie łatwy, ale jeżeli nie zrobimy pierwszego kroku w jego stronę, to nie będzie drugiego, trzeciego, czwartego - stwierdził ordynariusz diecezji Tibú, położonej na północy Kolumbii, przy granicy z Wenezuelą, w jednym z regionów najbardziej dotkniętych skutkami wojny domowej.
- Proces przebaczenia i pojednania nie jest i nie będzie łatwy, ale jeżeli nie zrobimy pierwszego kroku w jego stronę, to nie będzie drugiego, trzeciego, czwartego - stwierdził ordynariusz diecezji Tibú, położonej na północy Kolumbii, przy granicy z Wenezuelą, w jednym z regionów najbardziej dotkniętych skutkami wojny domowej.