Pan Bóg prowadzi nas do siebie swoimi drogami. Często realizuje nasze pragnienia i pomysły inaczej niż to sobie zakładaliśmy. To, jednak, co najważniejsze to słuchać Go i naśladować. 7 listopada Kościół wskazuje na postać o. Antoniego Baldinucciego, jezuity, misjonarza ludowego, gorliwego apostoła. Należał do grupy jezuickich świętych mówców i kaznodziejów, którzy pod koniec XVII i na początku XVIII wieku z gorliwością i sukcesem głosili Chrystusa we Włoszech.
Pan Bóg prowadzi nas do siebie swoimi drogami. Często realizuje nasze pragnienia i pomysły inaczej niż to sobie zakładaliśmy. To, jednak, co najważniejsze to słuchać Go i naśladować. 7 listopada Kościół wskazuje na postać o. Antoniego Baldinucciego, jezuity, misjonarza ludowego, gorliwego apostoła. Należał do grupy jezuickich świętych mówców i kaznodziejów, którzy pod koniec XVII i na początku XVIII wieku z gorliwością i sukcesem głosili Chrystusa we Włoszech.
Piotr był znakomitym kaznodzieją. Przystępnie wyjaśniał prawdy wiary. Bronił dobrych obyczajów. Walczył z herezjami. Zdolność przemawiania do serc słuchaczy zjednała mu przydomek ‘Chryzolog’, co oznacza ‘Złotousty’, bo rzeczywiście jego słowa miały bezcenną wartość. Czcimy go jako ojca Kościoła. Należy też do grona doktorów Kościoła. Wspominamy go w liturgii 30 lipca.
Piotr był znakomitym kaznodzieją. Przystępnie wyjaśniał prawdy wiary. Bronił dobrych obyczajów. Walczył z herezjami. Zdolność przemawiania do serc słuchaczy zjednała mu przydomek ‘Chryzolog’, co oznacza ‘Złotousty’, bo rzeczywiście jego słowa miały bezcenną wartość. Czcimy go jako ojca Kościoła. Należy też do grona doktorów Kościoła. Wspominamy go w liturgii 30 lipca.
Dyskusje o stylu kaznodziejstwa w Polsce co rusz powracają jak bumerang. Podczas towarzyskich spotkań, na imprezach, w pociągu, po wyjściu z kościoła i w mediach.
Dyskusje o stylu kaznodziejstwa w Polsce co rusz powracają jak bumerang. Podczas towarzyskich spotkań, na imprezach, w pociągu, po wyjściu z kościoła i w mediach.
Antoni Ferdynand Bulonne był już młodym mnichem w zakonie augustianów, kiedy zobaczył w swoim mieście radosnych i pełnych życia franciszkanów, dlatego spontanicznie się do nich przyłączył. Jeszcze raz okazało się, że ewangeliczna radość jest matką wzajemnego komunikowania i tworzenia prawdziwie ludzkich więzi.
Antoni Ferdynand Bulonne był już młodym mnichem w zakonie augustianów, kiedy zobaczył w swoim mieście radosnych i pełnych życia franciszkanów, dlatego spontanicznie się do nich przyłączył. Jeszcze raz okazało się, że ewangeliczna radość jest matką wzajemnego komunikowania i tworzenia prawdziwie ludzkich więzi.