dk. Łukasz Przelazły
Ludzie mówią, krzyczą, podpisują deklaracje: Jezus jest moim jedynym Panem, On jest Królem mego życia, Jemu się oddaje żeby kierował moją codziennością itd. itd. Czcze słowa? Religijny bełkot? Płytko pobożnościowy jazgot?
Ludzie mówią, krzyczą, podpisują deklaracje: Jezus jest moim jedynym Panem, On jest Królem mego życia, Jemu się oddaje żeby kierował moją codziennością itd. itd. Czcze słowa? Religijny bełkot? Płytko pobożnościowy jazgot?