PAP / mh
Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w poniedziałek, że mamy do czynienia z zagrożeniem "realną destabilizacją państwa". Premier Donald Tusk oświadczył, że nie będzie konsekwencji wobec ministrów, których rozmowy zostały nagrane i upublicznione.
Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w poniedziałek, że mamy do czynienia z zagrożeniem "realną destabilizacją państwa". Premier Donald Tusk oświadczył, że nie będzie konsekwencji wobec ministrów, których rozmowy zostały nagrane i upublicznione.