Wiosny Kościoła nie będzie. Z takim prezydium KEP, z taką ilością skandali, z takim klerykalizmem – nic z tego nie będzie. Normalnie czekam już tylko, aż jakąś specjalną ustawą (a może tylko artykułem w odpowiednim medium?) zostanie ogłoszony oficjalny koniec Kościoła katolickiego w Polsce.
Wiosny Kościoła nie będzie. Z takim prezydium KEP, z taką ilością skandali, z takim klerykalizmem – nic z tego nie będzie. Normalnie czekam już tylko, aż jakąś specjalną ustawą (a może tylko artykułem w odpowiednim medium?) zostanie ogłoszony oficjalny koniec Kościoła katolickiego w Polsce.
Paweł Kosiński SJ
Jeszcze do niedawna wydawało się, że świat będą mieli u stóp. Ich Nauczyciel był podziwiany, dokonywał wielkich cudów, słuchały Go i szły za Nim rzesze. Było im z tym dobrze. Oderwani od swego małego, marnego życia, mieli coś, co otwierało przed nimi cały świat.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że świat będą mieli u stóp. Ich Nauczyciel był podziwiany, dokonywał wielkich cudów, słuchały Go i szły za Nim rzesze. Było im z tym dobrze. Oderwani od swego małego, marnego życia, mieli coś, co otwierało przed nimi cały świat.