Jako mała dziewczynka miała widzenia Chrystusa na krzyżu, praktykowała umartwienia i pokuty, i doznała łaski stygmatów, choć były one ukryte. Pragnęła życia zakonnego, ale pod naciskiem starszego brata, została wydana za mąż za starszego o 20 lat gdańskiego rzemieślnika. Nie było to udane małżeństwo, choć mieli ze sobą dziewięcioro dzieci. Mąż był bogatym mieszczaninem, ale był porywczy i gwałtowny. Lubił wystawne życie towarzyskie i często nadużywał alkoholu. Błogosławioną Dorotę z Mątowów Kościół wspomina 25 czerwca.
Jako mała dziewczynka miała widzenia Chrystusa na krzyżu, praktykowała umartwienia i pokuty, i doznała łaski stygmatów, choć były one ukryte. Pragnęła życia zakonnego, ale pod naciskiem starszego brata, została wydana za mąż za starszego o 20 lat gdańskiego rzemieślnika. Nie było to udane małżeństwo, choć mieli ze sobą dziewięcioro dzieci. Mąż był bogatym mieszczaninem, ale był porywczy i gwałtowny. Lubił wystawne życie towarzyskie i często nadużywał alkoholu. Błogosławioną Dorotę z Mątowów Kościół wspomina 25 czerwca.