Atmosfera jest napięta, koronawirus szaleje, nie wszyscy członkowie rodziny czują się dobrze. Moja siostra zwierzyła się jej, że ze zdenerwowania nie spała. Na co ona bardzo spokojnie stwierdziła: „Nie ma się co denerwować na zapas, bo może będzie wszystko dobrze. A jeśli nie, to razem z tym, co się stanie, przyjdzie łaska”. Genialne!
Atmosfera jest napięta, koronawirus szaleje, nie wszyscy członkowie rodziny czują się dobrze. Moja siostra zwierzyła się jej, że ze zdenerwowania nie spała. Na co ona bardzo spokojnie stwierdziła: „Nie ma się co denerwować na zapas, bo może będzie wszystko dobrze. A jeśli nie, to razem z tym, co się stanie, przyjdzie łaska”. Genialne!
Logo źródła: WAM Maria Miduch
Umieściliśmy Boga w klatce i dziwimy się, że spotkanie z Nim nas nie porusza, że On jest taki nieprzekonujący, bo nam się wydawało, że powinien być inny. Słuchamy opowieści o tym, jak ktoś Go doświadczył, i to wydaje nam się mało prawdopodobne, gdyż nasz Bóg zamknięty za podwójną kratą jest inny niż Bóg opisany przez tę osobę.
Umieściliśmy Boga w klatce i dziwimy się, że spotkanie z Nim nas nie porusza, że On jest taki nieprzekonujący, bo nam się wydawało, że powinien być inny. Słuchamy opowieści o tym, jak ktoś Go doświadczył, i to wydaje nam się mało prawdopodobne, gdyż nasz Bóg zamknięty za podwójną kratą jest inny niż Bóg opisany przez tę osobę.
Logo źródła: WAM Maria Miduch
Gdyby tak się dało zapomnieć o wszystkim złym, co słyszeliśmy na temat Apokalipsy! Gdyby słowo „apokalipsa” przestało nas martwić i wywoływać dreszcz przerażenia, a raczej wzbudzało ciekawość i nadzieję! Wtedy mielibyśmy szansę na odkrycie, jak naprawdę na kartach tej księgi przedstawia się nam Bóg.
Gdyby tak się dało zapomnieć o wszystkim złym, co słyszeliśmy na temat Apokalipsy! Gdyby słowo „apokalipsa” przestało nas martwić i wywoływać dreszcz przerażenia, a raczej wzbudzało ciekawość i nadzieję! Wtedy mielibyśmy szansę na odkrycie, jak naprawdę na kartach tej księgi przedstawia się nam Bóg.