Wygrana Webbera, Kubica nie dotarł do mety

Wygrana Webbera, Kubica nie dotarł do mety
Tuż po starcie GP Wielkiej Brytanii. Na czwartym miejscu Robert Kubica (fot. EPA/VALDRIN XHEMAJ)
inf. wł. / ŁK

Mark Webber z teamu Red Bull-Renault zwyciężył w Grand Prix Wielkiej Brytanii Furmuły 1, rozegranej na torze Silvestone. Robert Kubica doskonale wystartował, ale wyścigu nie ukończył.

Polak nie po raz pierwszy pokazał, jak doskonale potrafi ruszyć do wyścigu. Większość komentatorów zastanawiała się, czy kierowca Renault utrzyma swoją pozycję i obroni się przed Felipe Masą (Ferrari), tymczasem Kubica wyrwał jak z katapulty do przodu, wyprzedzając Fernando Alonso (Ferrari) i Nico Rosberga (Mercedes). Po chwili Polak znalazł się na trzecim miejscu, bowiem zdobywca pole position, Niemiec Sebastian Vettel, został wypchnięty poza tor przez kolegę z zespołu Red Bull-Renault Marka Webbera i złapał gumę. To samo nieszczęście spotkało Masę i Kubicy ubył kolejny rywal.

Na czele wyścigu jechał Webber, powoli odjeżdżający Lewisowi Hamiltonowi (McLaren). Za Kubicą podążali Rosberg i Alonso, walcząc o czwartą pozycję. Ale coś złego zaczęło dziać się z bolidem Renault - Kubica zaczął zwalniać. Zjechał na zmianę opon i wrócił do walki na 10 pozycji. Wkrótce po nim na pit-stop zjechał Rosberg, ale na tor powrócił przed Polakiem. Krakowianin zmuszony był odpierać ataki Alonso, w końcu uległ, lecz Hiszpan wyprzedzając ściął zakręt. Kierowca Ferrari nie oddał pozycji Kubicy - jak zwykło się to robić w podobnych przypadkach - i poniósł poważne konsekwencje, został bowiem ukarany przejazdem przez aleję serwisową. Ale Polaka nie było już wtedy na torze. Na 20. okrążeniu bolid Renault gwałtownie zwolnił, po czym zjechał do boksu. Techniczne kłopoty zniweczyły doskonały start Kubicy i zaprzepaściły szanse na kolejne podium. Warto jednak podkreślić, że to dopiero pierwszy nie ukończony przez kierowcę Renault wyścig w tym sezonie.

Na 28. okrążeniu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, bowiem posprzątania wymagały elementy tylnego skrzydła bolidu Pedro de la Rosy zalegające na prostej startowej.  To spłaszczyło stawkę i sprawiło, że strata Hamiltona do Webbera zmalała praktycznie do zera. Kierowca Red Bulla po zjeździe safety car mozolnie zaczął odtwarzać przewagę nad Anglikiem.

DEON.PL POLECA

Z tyłu o jakiekolwiek punkty w wyścigu walczył tymczasem Vettel. Pomogła mu neutralizacja, lecz przede wszystkim potrafił wykorzystać szybkość swojego bolidu. Wystarczyło to do przebicia się z ostatniego miejsca w stawce na 7. pozycję.

Ostatecznie wygrał Webber przed Hamiltonem. Trzecie miejsce zajął Rosberg. Kolega Kubicy z zespołu Witalij Pietrow był trzynasty.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Wygrana Webbera, Kubica nie dotarł do mety
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.