Tunezja: Tysiące ludzi na pogrzebie polityka

Tunezja: Tysiące ludzi na pogrzebie polityka
(fot. EPA/STR)
PAP / psd

Dziesiątki tysięcy Tunezyjczyków przyszło w sobotę na pogrzeb opozycyjnego polityka Mohameda Brahmiego, który został zastrzelony w czwartek w Tunisie przed swym domem. Uczestnicy ceremonii wzywali jednocześnie kierowany przez islamistów rząd do ustąpienia.

Setki policjantów i żołnierzy zabezpieczało trasę konduktu żałobnego; nad dzielnicą Tunisu, gdzie odbywały się uroczystości pogrzebowe, przelatywały wojskowe śmigłowce.

W pogrzebie, oprócz najbliższej rodziny, wzięło udział wielu prominentnych polityków.

"Ludzie chcą obalić rząd!", "Oddając naszą krew i duszę poświęcimy się dla męczennika!" - wykrzykiwali ludzie. Raszid "Ghannuszi - morderca, zbrodniarz!" - krzyczeli inni, odnosząc się do szefa rządzącej islamistycznej Partii Odrodzenia. Według rodziny Brahmiego to właśnie Partia Odrodzenia stoi za jego zabójstwem.

DEON.PL POLECA

Brahmi był przywódcą małej partii opozycyjnej Ruch Ludowy i członkiem zgromadzenia, które zajmowało się nową konstytucją. Został zastrzelony przed własnym domem w czwartek rano. Było to drugie w Tunezji w tym roku zabójstwo polityka związanego ze świeckimi ugrupowaniami, po śmierci w lutym Szokriego Belaida. Belaid stał na czele Ruchu Demokratycznych Patriotów, partii marksistowskiej o kierunku panarabskim.

Brahimi ma zostać pochowany niedaleko miejsca, gdzie spoczywa Belaid na cmentarzu Al-Dżalez w centrum Tunisu. Żałobnicy nieśli zdjęcia obu zamordowanych polityków.

Jak zauważa agencja Reutera, śmierć Brahmiego jeszcze bardziej pogłębiła podziały między islamistami a ich świeckimi oponentami, które narosły po obaleniu w 2011 r. prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.

I tak z doniesień świadka, na którego powołuje się Reuters, wynika, że w sobotę podczas antyrządowej manifestacji w mieście Kafsa (Gafsa) w środkowej Tunezji śmierć poniósł jeden mężczyzna. Do aktów przemocy doszło tego dnia również w innych tunezyjskich miastach. W Tunisie eksplodowała bomba, nie powodując jednak żadnych ofiar w ludziach.

Wydarzenia w Tunezji w 2011 r. pociągnęły za sobą rewolty w innych krajach Afryki Północnej - w Egipcie, Libii i Jemenie (tzw. arabska wiosna).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tunezja: Tysiące ludzi na pogrzebie polityka
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.