Tusk: Jedzmy wyłącznie polskie ogórki

Tusk: Jedzmy wyłącznie polskie ogórki
Jeżeli nie ma się pewności, to nie można podawać, z jakiego rynku warzywa pochodzą, bo to jest niszczenie określonych rynków - podkreślił. Stwierdził, że Hiszpanie przeprowadzili "u siebie" badania i nie stwierdzili obecności takiego szczepu bakterii. (fot. La Grande Farmers' Market / flickr.com)
PAP / slo

Epidemia wywoływana przez bakterię coli, może być pretekstem do wygłoszenia hasła: jedzmy wyłącznie polskie ogórki - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dodał, że według informacji służb sanitarnych w Polsce nie ma powodu do niepokoju.

Tusk odniósł się do pytań: czy w związku z tym, że skażone ogórki z Hiszpanii zagrażają zdrowiu i niektóre kraje chcą zakazać ich importu, polski rząd rozważa takie działanie oraz czy odnotowano większe zainteresowanie importem ogórków z Polski.

- Nie dowiedziałem się na czym polega ten fenomen, że bakteria zabija wyłącznie Niemców jedzących wyłącznie hiszpańskie ogórki, jest coś zastanawiającego w tym zdarzeniu - powiedział we wtorek Tusk. Dodał, że nie powinniśmy sobie robić szczególnej nadziei, iż polskie ogórki zrobią furorę.

Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział PAP, że jest rozczarowany brakiem reakcji Komisji Europejskiej na epidemię wywołaną przez bakterię coli znalezioną na warzywach.

DEON.PL POLECA

Poinformował, że część krajów Unii Europejskiej w tym Polska chce zwołania specjalnego posiedzenia unijnych ministrów w tej sprawie.

Sawicki przebywa na nieformalnym posiedzeniu ministrów ds. rolnictwa i rybołówstwa UE w Debreczynie na Węgrzech.

- Jestem rozczarowany brakiem reakcji Komisji Europejskiej na kryzys, jaki dotknął Europę, konsumentów i rolników - producentów warzyw - powiedział PAP minister. Dodał, że na węgierskim spotkaniu nie padły żadne konkretne propozycje.

Według Sawickiego podczas wtorkowego spotkania na Węgrzech, komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos nie umiał powiedzieć, jakie środki podejmie ewentualnie KE, by przeciwdziałać tego rodzaju zdarzeniom w przyszłości i jak zamierza zrekompensować powstałe starty. Zdaniem Sawickiego straty producentów warzyw są ewidentne.

Minister poinformował, że w związku obecną sytuacją Polska razem z Hiszpanią, Belgią i Holandią i prawdopodobnie też Szwecją, chce zwołania w trybie pilnym, czyli w ciągu dwóch tygodniu nadzwyczajnego, formalnego posiedzenia unijnych ministrów rolnictwa.

Na tym posiedzeniu dwaj unijni komisarze: Ciolos i ds. zdrowia John Dali, mieliby przedstawić stan zachorowań wywołanych przez bakterię. Po drugie powinni poinformować, jak zamierzają zreformować służby inspekcyjne, by reagowały na tego typu zdarzenia w sposób zdecydowanie szybszy i jakie chcą przyjąć zasady rekompensat finansowych.

Dodał, że wniosek w tej sprawie jest w trakcie opracowywania.

W wielu krajach europejskich m.in. w Niemczech rośnie liczba zachorowań wywołanych przez bakterie EHEC, czyli groźny szczep pałeczki okrężnicy escherichia coli. W Niemczech liczba chorych z zespołem HUS (groźny dla życia zespół hemolityczno-mocznicowy) wzrosła we wtorek do 373. Infekcje bakterią EHEC potwierdzono już także w Danii, Wielkiej Brytanii, Austrii, Holandii, Hiszpanii. Trzy podejrzane przypadki zgłoszono we Francji.

Według mediów zakażone warzywa pochodzą z Hiszpanii. Władze w Madrycie podkreślają, że nie można wykluczać, iż ogórki zostały zanieczyszczone w czasie transportu do Niemiec albo już w Niemczech.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk: Jedzmy wyłącznie polskie ogórki
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.