Polscy prokuratorzy od teraz pracują w Moskwie

Polscy prokuratorzy od teraz pracują w Moskwie
(fot. serge serebro / wikipedia)
PAP / drr

Dwóch polskich prokuratorów zajmujących się śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej wyjechało w poniedziałek do Moskwy, swoje czynności w Rosji rozpoczną w środę - powiedział PAP kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Już wcześniej prokuratura wojskowa informowała, że pobyt wojskowych prokuratorów w Rosji planowany jest na mniej więcej dwa tygodnie. Jak powiedział Maksjan, do Moskwy pociągiem udali się: ppłk Karol Kopczyk i mjr Jarosław Sej.

- Celem udziału polskich prokuratorów w Moskwie jest zapoznanie się ze zgromadzonym w toku rosyjskiego śledztwa materiałem dowodowym oraz wyselekcjonowanie tych dokumentów, które z punktu widzenia polskiego śledztwa wydają się istotne, tak aby następnie polska prokuratura wojskowa w ramach wniosku o pomoc prawną mogła zwrócić się do strony rosyjskiej o te właśnie dokumenty - powiedział w poniedziałek dziennikarzom Maksjan.

Prokurator dodał, że strona polska oczekuje, iż nasi prokuratorzy wezmą też udział w przesłuchaniach świadków, w tym kontrolerów lotu ze smoleńskiego lotniska. - W pierwszym tygodniu prokuratorzy będą zapoznawali się z aktami śledztwa rosyjskiego, natomiast w drugim tygodniu oczekujemy, że dojdzie do przesłuchań - zaznaczył.

Maksjan powiedział też, że po powrocie obu prokuratorów do kraju zostanie zorganizowana konferencja prasowa. - Myślę, że konferencja ta będzie w pierwszych dniach po 21 lutego - dodał. Wcześniej NPW podawała, że prokuratorzy wyjadą we wtorek.

W ubiegłym tygodniu polska prokuratura wojskowa wysłała do strony rosyjskiej siódmy wniosek o pomoc prawną, w którym zwróciła się m.in. o przesłuchanie jako świadków kontrolerów lotu ze smoleńskiego lotniska. - We wniosku strona polska zwróciła się o przesłuchanie w charakterze świadków kontrolerów lotu z lotniska Siewiernyj, z udziałem polskich prokuratorów wojskowych, którzy będą mieli możliwość zadawania przesłuchiwanym szczegółowych pytań - mówił w środę Rzepa.

Kontrolerzy po raz pierwszy przesłuchani zostali w kwietniu 2010 r., niedługo po katastrofie. Rosja unieważniła jednak ich pierwsze zeznania z powodu "nieprawidłowości w procedurze przesłuchania świadków". Rosyjska prokuratura przesłała stronie polskiej nowe protokoły przesłuchań z sierpnia ub. r.; media podawały, że różnią się one od tych kwietniowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polscy prokuratorzy od teraz pracują w Moskwie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.