Łaziska Górne: Kolejna śmierć po dopalaczach?

Łaziska Górne: Kolejna śmierć po dopalaczach?
(fot. sugar./flickr.com)

20-letni mężczyzna zmarł w Łaziskach Górnych na Śląsku. Przed tym, jak źle się poczuł, powiedział swoim znajomym, że wziął "dopalacze". Okoliczności jego śmierci bada policja i prokuratura.

Jak poinformował Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji, nie zostało jeszcze formalnie potwierdzone czy to tzw. dopalacze stały się przyczyną śmierci 20-latka z Łazisk. Wiadomo, że chłopak w piątek wieczorem przyszedł do znajomych, mówiąc że wziął taką substancję i źle się czuje.

Ponieważ 20-latek czuł się coraz gorzej - mówił, że robi mu się słabo i gorąco, jego znajomi wezwali pogotowie. Przybyłym na miejsce ratownikom nie udało się skutecznie reanimować 20-latka. Policjanci sprawdzają okoliczności zdarzenia, przyczyna śmierci chłopaka zostanie w najbliższym czasie określona w sposób określony przez prokuratora i biegłych.

Wiadomo natomiast, że "dopalacze" były przyczyną zatruć czterech osób z Zabrza. Najpierw, w piątek po południu pogotowie pojechało tam do nieprzytomnej 33-letniej kobiety, u której lekarz stwierdził zatrucie nieokreśloną substancją. Na miejscu dolegliwości zgłosił też jej 40-letni mąż. Oboje zostali przewiezieni najpierw do szpitala miejskiego, a potem do szpitala św. Barbary w Sosnowcu.

DEON.PL POLECA

Krótko potem zabrzańscy ratownicy zostali wezwani do dwóch nastolatek. Młodsza, 16-letnia, trafiła do zabrzańskiego centrum pediatrii, starszą, 18-latkę, przewieziono na oddział intensywnej terapii szpitala miejskiego. W obu przypadkach policjanci wiedzą już, w których zabrzańskich sklepach z tzw. dopalaczami kupiono środki, jakimi zatruli się poszkodowani.

W całym kraju rozpoczyna się walka z "dopalaczami". W piątek Minister Sprawiedliwości rozmawiał z Komendantem Głównym Policji na temat skutecznej walki z tzw. dopalaczami. Radni Rudy Śląskiej zakazali sprzedaży dopalaczy, a w Bydgoszczy zorganizowano pikietę pod sklepem, gdzie można je kupić.

Radni Rudy Śląskiej przyjęli uchwałę zakazującą sprzedaży dopalaczy w mieście. To drugie - po Bydgoszczy - miasto, które podjęło taką decyzję.

W piątek w Bydgoszczy przeciwnicy legalnej sprzedaży dopalaczy zablokowali jeden ze sklepów oferujących tego rodzaju produkty i zbierali podpisy pod petycją do rządu ws. ustawowego zakazu handlu dopalaczami.

Tymczasem Urząd Kontroli Skarbowej i Urzędy Skarbowe nie stwierdziły nieprawidłowości co do obrotu towarem podczas kontroli sklepów z "dopalaczami", która odbyła się na Mazowszu na początku września. Przeprowadzono 321 kontroli w 126 sklepach. Oprócz UKS i US przeprowadziły je inspekcje: farmaceutyczna, handlowa, sanitarno-epidemiologiczna, nadzór budowlany, straż pożarna oraz policja. Wystawiono 24 mandaty, w 73 przypadkach stwierdzono naruszenia przepisów przeciwpożarowych, wszczęto osiem postępowań mających na celu zaprzestanie obrotu towarem.

Podczas rozmowy ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego z gen. Andrzejem Matejukiem poruszony został m.in. temat wypracowania skutecznych metod walki dopalaczami, a także badania i karania kierowców podejrzanych o prowadzenie pojazdów pod ich wpływem.

Minister wyraził nadzieję, że prace parlamentarne nad przygotowanym w MS projektem nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która m.in. przewiduje zakaz reklamy i promocji substancji psychotropowych lub środków odurzających, zakończą się "w możliwie najkrótszym czasie". Ustawa ma także zakazać reklamy środków spożywczych lub innych produktów przez sugerowanie, że posiadają takie działanie jak środki odurzające, albo że ich użycie, nawet niezgodne z przeznaczeniem, może powodować takie skutki.

Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski powiedział, że policji zależy na tym, żeby wprowadzić w jakiejś mierze zakaz handlu dopalaczami, traktując je jak środki narkotyczne. Jego zdaniem, w dobrym kierunku zmierza przygotowywany przez Ministerstwo Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, który m.in. przewiduje możliwość wycofania z rynku dopalaczy zawierających substancje psychoaktywne na 12-18 miesięcy w celu przeprowadzenia szczegółowych badań dotyczących ich szkodliwości dla zdrowia.

W ostatnich dniach kilkanaście osób, głównie nastolatków, trafiło do szpitali po zażyciu dopalaczy.

Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków; można je legalnie kupić w Polsce. Są sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie lub nawozy do roślin. Nie ma dokładnej statystki zatruć dopalaczami, w szpitalach kwalifikowane są one jako tzw. inne zatrucia.

W 2009 r. Sejm znowelizował ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, uniemożliwiając handel 17 substancjami szkodliwymi dla zdrowia. Pod koniec sierpnia tego roku weszła w życie ustawa zakazująca handlu dopalaczami zawierającymi m.in. mefedron. Jednak na rynku wciąż pojawiają się nowe specyfiki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Łaziska Górne: Kolejna śmierć po dopalaczach?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.