"DzGP": Karta wolności, czyli co wolno w sieci

"DzGP": Karta wolności, czyli co wolno w sieci
(fot. jimmyroq/flickr.com/CC)
PAP / psd

Nie ma co oczekiwać rewolucyjnych zmian istniejącego prawa w przygotowywanej przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji specjalnej Karcie wolności w Internecie - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Ma ona zabezpieczyć interesy osób korzystających z sieci.

Gazeta dotarła do raportu przygotowanego przez zespoły ekspertów pracujących nad tymi przepisami. Wynika z niego, że interesy różnych grup okazały się nie do pogodzenia i wyodrębniono tylko nieliczne wspólne postulaty.

M.in. zgodzono się, że konieczne jest doprecyzowanie przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w szczególności przepisów o dozwolonym użytku publicznym i prywatnym. Proponuje się też utworzenie wyspecjalizowanego sądu do spraw własności intelektualnej. Ponadto postuluje się zlikwidowanie opłat od utworów na rzecz Fundusz Promocji Twórczości i stworzenie w zamian innego systemu finansowania twórczości.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"DzGP": Karta wolności, czyli co wolno w sieci
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.