3. rocznica katastrofy CASY pod Mirosławcem

3. rocznica katastrofy CASY pod Mirosławcem
Statecznik samolotu CASA ustawiony jako obelisk upamiętniający ofiary katastrofy (fot. PAP/Jerzy Undro)
PAP / drr

Jesteśmy z wami dzisiaj i zapewniam, że będziemy - powiedział w piątek minister obrony Bogdan Klich na uroczystościach 3. rocznicy katastrofy samolotu CASA w Mirosławcu.

- W obliczu tych wydarzeń możemy zrobić tylko jedno - pochylić nasze czoła przed ich śmiercią i być solidarni. Być solidarni z rodzinami tych, którzy odeszli. Pomagać im się odnaleźć, poukładać życie na nowo - mówił Klich.

- W ciągu trzech minionych lat staraliśmy się państwu pomóc najlepiej jak umiemy. I tak jak przyrzekłem dwa dni po tej tragedii, czynimy to i czynić będziemy. Jesteśmy z wami dzisiaj i zapewniam, że będziemy - zwrócił się do rodzin tragicznie zmarłych.

- Lotnictwo wojskowe musi przestrzegać zasad bezpieczeństwa i procedur, to także zobowiązanie wobec tragicznie zmarłych w katastrofach w Mirosławcu i Smoleńsku - powiedział w piątek dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski.

DEON.PL POLECA


- Mając w pamięci tamto tragiczne wydarzenie, musimy w Siłach Powietrznych uczynić wszystko, aby nigdy w przyszłości podobne tragedie nie miały miejsca - powiedział Majewski w Mirosławcu.

Dodał, że po katastrofie opracowano nowe zalecenia, "jednak same, najlepsze nawet, zapisy i dokumenty nie wystarczą". - Równie ważna, a może najważniejsza jest świadomość, że na każdym z nas spoczywa ogromna odpowiedzialność za bezpieczne wykonywanie zadań, za zdrowie i życie lotników - powiedział.

Dodał, że przestrzeganie zasad bezpieczeństwa będzie dowodem na to, że "rozumiemy zobowiązanie wobec niezapomnianych, utraconych sprzed trzech lat, ale i tych spod Smoleńska".

Majewski podkreślił, że przestrzeganie przepisów i procedur "musi stać się stałą normą i świętą zasadą w lotnictwie wojskowym".  - Tylko wtedy możemy liczyć na sukces i zatarcie obecnej opinii na temat lotnictwa wojskowego - dodał.

Transportowy samolot CASA C-295 M z 13. Eskadry Lotnictwa Transportowego w Krakowie rozbił się 23 stycznia 2008 r. wieczorem podchodząc do lądowania w 12. Bazie Lotniczej. Na pokładzie było 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych oraz 4 członków załogi. Wszyscy zginęli.

Minister obrony narodowej odwołał wówczas ze stanowisk pięciu wojskowych odpowiedzialnych - w jego ocenie - za decyzje, które doprowadziły do wypadku. Natomiast w prowadzonym przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Poznaniu śledztwie zarzuty przedstawiono dotychczas dwóm oficerom.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

3. rocznica katastrofy CASY pod Mirosławcem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.