Warszawa: uczczono pamięć ludobójstwa na Woli

Warszawa: uczczono pamięć ludobójstwa na Woli
Uroczystości w rocznicę Rzezi Woli - fot. PAP/Marcin Obara
KAI / pzk

Pod pomnikiem Ofiar Cywilnych Rzezi na Woli odbyła się dziś uroczystość, upamiętniająca zamordowanie ok. 60 tys. mieszkańców tej dzielnicy w pierwszych dniach po wybuchu Powstania Warszawskiego.

W 79. Rocznicę „krwawej soboty” na Woli mieszkańcy dzielnicy, potomkowie rodzin pomordowanych, przedstawiciele władz samorządowych, członków Sejmu i Senatu, dyplomaci i duchowni, zebrali się pod Pomnikiem Pamięci. Burmistrz dzielnicy Krzysztof Strzałkowski mówił o strasznym dniu, w którym mieszkańcy, przebywający w domach, byli wywlekani na egzekucje. Podkreślił wielką rolę kobiet, najliczniejszą grupę ofiar wraz dziećmi – w tym Wandę Lurię, nazywaną warszawską Niobe, której zamordowano troje dzieci i której udało się przeżyć i urodzić syna Mścisława. Poświęcił on całe życie pielęgnowaniu pamięci o ofiarach. „Te kobiety nie roztkliwiały się, rzeczowo opowiadały o swoich przeżyciach, była w nich wielka siła przekazywania także po wojnie pamięci, także gdy się za to płaciło wysoką cenę. Jak spłacić dług wobec tych kobiet? – być wiernym wartościom, które pielęgnowały” – zakończył burmistrz Strzałkowski.

W liście, skierowanym przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, głowa Państwa przypomniał zasługi Lecha Kaczyńskiego w organizacji Muzeum Powstania Warszawskiego, w którym odrębna część poświęcona jest ludobójstwu na Woli. Apelował, by ten pomnik był przestrogą przed powtórzeniem podobnych tragedii.

Antonina i Justyna Janowskie, wnuczki Jerzego Janowskiego, mieszkańca dzielnicy, któremu udało się przeżyć, a po wojnie kultywował pamięć o tragedii, opowiadali o wysiłkach i inicjatywach swojego dziadka.
Po oddaniu salwy honorowej i złożeniu wieńców pod Pomnikiem Pamięci przez przedstawicieli Prezydenta, Senatu, Sejmu, Ambasady Niemieckiej, Episkopatu Polski, uczestnicy uroczystości udali się ulicą Wolską na Cmentarz Powstańców na Woli.

DEON.PL POLECA

Rzeź Woli odbyła się w dniach 5-7 sierpnia. Oddziały pod dowództwem generała Ericha von dem Bacha Zaleskiego i oficera SS Heinza Reinefartha – oddziały RONA (złożone z sowieckich jeńców wojennych), policji i innych formacji, dokonały najbardziej bestialskiego masowego mordu w czasie II wojny światowej. Cywile byli mordowani, podpalani, kobiety były gwałcone. Cywile byli mordowani wszędzie, gdzie zastały ich mordercze formacje – na ulicach, placach w warsztatach i fabrykach, nawet chorzy i personel szpitalny w dzielnicy nie zostali oszczędzeni. Wśród ofiar byli też księża, zakonnice i zakonnicy z klasztorów, usytuowanych na terenie dzielnicy. W ciągu kilku dni sierpnia zostało zamordowanych od 40-60 tys. cywili. Po ustaniu mordów pozostających przy życiu pognano do obozu w Pruszkowie, do tzw. Dulagu 121. Niemieccy sprawcy masakry po wojnie nigdy nie zostali ukarani.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Magda Knedler

W czasie wojny kocha się inaczej. Mocniej

Czerwiec 1938 roku jest wyjątkowo ciepły. Maria czuje, że rozpierają ją energia i młodość. Spotyka się ze swoją pierwszą miłością. Beztroskie marzenia i plany brutalnie przerywa wybuch wojny....

Skomentuj artykuł

Warszawa: uczczono pamięć ludobójstwa na Woli
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.