Tragedia rodziny z 13 dzieci. Rodzice zmarli w odstępie dziewięciu dni

Tragedia rodziny z 13 dzieci. Rodzice zmarli w odstępie dziewięciu dni
Rodzina Rodikow. Fot. facebook.com/rodikovvladimir/
Radio Svoboda / PAP / 1+1 / tkb

Diana i Wolodymyr Rodikowie osierocili 13 dzieci. Zmarli w odstępie dziewięciu dni z powodu powikłań po chorobie Covid-19. Jak podała telewizja 1+1 w programie "TSN", rodzina pochodziła z Donbasu, który musieli opuścić po wybuchu wojny w 2014 roku.

Historię rodziny opisuje Radio Svoboda, zwracając uwagę, że wiele lat temu Diana i Wołodymyr zawierzyli Bogu nie tylko własne dzieci, ale również i wszystkie, które kiedykolwiek będą potrzebowały ich pomocy. Mieszkali wówczas w Donbasie.

Spełniając swoją obietnicę, powiększyli rodzinę - do piątki własnych dzieci dołączyli pięcioro adoptowanych. Całą rodziną w 2014 r., jak się okazało, tuż przed wybuchem wojny w Donbasie, wyjechali na wakacje. Do swojego domu już nie wrócili. Wszystko z powodu zakazu wydanego przez prorosyjskie władze Donbasu, który dotyczył wywozu sierot z zajętego wtedy przez separatystów terytorium.

Rodzina postanowiła rozpocząć nowe życie i wraz z (wówczas) dziesięciorgiem dzieci wyjechała do Kijowa, zostawiając za sobą dobytek swojego życia. Tam założyła domowy dom dziecka, a gdy Diana dowiedziała się, że jest w ciąży, małżeństwo postanowiło adoptować jeszcze dwójkę dzieci. 

DEON.PL POLECA


Wolodymyr Rodikow zmarł 21 marca w wyniku powikłań po chorobie Covid-19. 29 marca na oddziale intensywnej terapii w kijowskim szpitalu zmarła zaś jego żona.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Łukasz Filipiuk OSPPE

Książka ma na celu przede wszystkim uświadomić wartość życia każdego poczętego dziecka, którego losy są dzisiaj tak często pomijane, odrzucane, a nawet marginalizowane do poziomu nic nieznaczącego istnienia. Autor ukazuje piękno życia każdego człowieka i...

Skomentuj artykuł

Tragedia rodziny z 13 dzieci. Rodzice zmarli w odstępie dziewięciu dni
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.