Sawicki zdziwiony zakazem eksportu warzyw

Sawicki zdziwiony zakazem eksportu warzyw
(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / psd

Minister rolnictwa Marek Sawicki jest zdziwiony wypowiedziami rosyjskiego głównego inspektora sanitarnego Giennadija Oniszczenki. Podkreśla, że jego resort nie otrzymał oficjalnych dokumentów w sprawie utrzymania zakazu eksportu polskich warzyw do Rosji.

"Minister Marek Sawicki ze zdziwieniem odniósł się do udzielonej dziś mediom wypowiedzi szefa Służby Sanitarnej Rosji Giennadija Oniszczenki w sprawie utrzymania zakazu importu świeżych warzyw z Polski" - napisało we wtorkowym komunikacie biura prasowe ministerstwa rolnictwa.

Oniszczenko poinformował we wtorek, że Federalna Służba ds. nadzoru w sferze praw konsumentów (Rospotriebnadzor) utrzymała zakaz importu świeżych warzyw z Polski. "Polska przedstawiła Rosji nieprawidłowe dane, co do których nasunęło się bardzo wiele pytań. Są one przez nas badane wszystkimi kanałami" - oznajmił główny lekarz sanitarny Rosji.

Oniszczenko mówił, że do czasu pełnego wyjaśnienia sytuacji Rospotriebnadzor nie zajmie się problemem powrotu polskich warzyw na rosyjski rynek.

To kolejna w ciągu tygodnia jego wypowiedź, w której zarzuca Polsce nieprawidłowości przy eksporcie warzyw do Rosji. W poprzedni wtorek Oniszczenko obwieścił, że Rosja nie darzy Polski zaufaniem, gdyż ma ona - jak to ujął - "złą historię kredytową", bo w przeszłości trudniła się reeksportem produktów.

"Nie otrzymaliśmy od Rosji ani oficjalnego stanowiska, ani żadnego pisma w sprawie zastrzeżeń. Polska złożyła wszystkie stosowne dokumenty i informacje określone w porozumieniu zawartym 22 czerwca 2011 r. w Moskwie pomiędzy Unią Europejską i Federacją Rosyjską"
- powiedział cytowany w komunikacie minister Sawicki.

Podkreślił, że nie będzie prowadził rozmów z Rosją za pośrednictwem mediów i potwierdził, że pod koniec bieżącego tygodnia do Moskwy pojedzie polska delegacja w celu przeprowadzenia bezpośrednich rozmów.

Moskwa wprowadziła embargo na import warzyw 2 czerwca w związku z falą zakażeń pałeczką okrężnicy EHEC w Europie. Następnie Kreml zgodził się podczas szczytu UE-Rosja w Niżnym Nowogrodzie na odblokowanie importu warzyw z UE w zamian za unijne gwarancje bezpieczeństwa tych produktów.

Strona rosyjska zezwoliła na wznowienie importu warzyw z Holandii, Belgii, Danii i Hiszpanii.

Według ministra Sawickiego, Polska była w gronie pierwszych trzech państw - obok Holandii i Belgii - które złożyły gwarancje bezpieczeństwa eksportowanych warzyw. Jednak nasz kraj nie otrzymał pozwolenia na wznowienie dostaw do Rosji.

W jego opinii Polska spełnia wszystkie warunki stawiane w porozumieniu zawartym między UE a Rosją w sprawie zniesienia rosyjskiego embarga na warzywa z Unii. "Strona rosyjska nie ma żadnych podstaw do tego, by blokować nasz eksport" - uważa Sawicki.

W sprawę zniesienia rosyjskiego embarga na polskie warzywa aktywnie zaangażowała się Komisja Europejska - poinformował na konferencji w poniedziałek Sawicki. Jak mówił, w rozmowy z Rosją włączył się przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, a także komisarz ds. zdrowia John Dali oraz komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos.

22 czerwca Sawicki ocenił, że straty spowodowane rosyjskim embargiem wyniosły już 25 mln zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sawicki zdziwiony zakazem eksportu warzyw
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.