Dzięki reorganizacji PLL LOT ma być rentowny

Dzięki reorganizacji PLL LOT ma być rentowny
Wybrany w ubiegłym tygodniu nowy prezes PLL LOT Sebastian Mikosz od poniedziałku formalnie pełni swoją funkcję. (fot. PAP/Paweł Kula)
PAP / drr

- Program restrukturyzacji PLL LOT ma przywrócić spółce rentowność - powiedział szef resortu skarbu Mikołaj Budzanowski. Minister zapowiedział cięcia zatrudnienia i wynagrodzeń; nie wyklucza też zmian w radzie nadzorczej PLL LOT.

- Cała strategia bieżąca, która jest realizowana, restrukturyzacyjna, przede wszystkim ma na celu odzyskanie rentowności spółki PLL LOT - powiedział Budzanowski w poniedziałek dziennikarzom. Dodał, że "chyba wszyscy są tego świadomi wewnątrz spółki - zarząd, ale również i pracownicy".

Szef resortu skarbu poinformował, że w ubiegłym tygodniu został przyjęty program dobrowolnych odejść z PLL LOT. Przez najbliższe trzy tygodnie będą trwały rozmowy ze stroną związkową dotyczące zwolnień grupowych.

Cięcia będą dotyczyć również wynagrodzeń w spółce. - Tam, gdzie trzeba zmniejszyć przede wszystkim tzw. bazę kosztową, a jednocześnie zwiększyć przychody spółki - dotyczyć to będzie przede wszystkim cięć poziomu wynagrodzeń - na jakiś czas muszą być one znacząco ograniczone. Również część pracowników będzie musiała odejść ze spółki - powiedział Budzanowski.

DEON.PL POLECA

Na razie nie wiadomo dokładnie, ilu pracowników PLL LOT może stracić pracę. Minister powiedział, że to pytanie należy skierować do zarządu przewoźnika. - Ale jest to uzgadniane w tym momencie z załogą, ze związkami zawodowymi" - zaznaczył. Pytany, czy pracę stracą również członkowie rady nadzorczej, minister powiedział: "zmiany w radzie nadzorczej też przewiduję.

Na początku stycznia premier Donald Tusk ocenił, że rada nadzorcza PLL LOT niewystarczająco szybko informowała o sytuacji spółki. Dodał, że w radach nadzorczych spółek skarbu państwa zasiadają przedstawiciele rządu, którzy szybko powinni informować resorty o sytuacji w firmach.

Na początku stycznia Budzanowski mówił w Sejmie, że restrukturyzacja zatrudnienia, która ma być przeprowadzona w pierwszym kwartale 2013 r., może dotyczyć co najmniej 30 proc. załogi. Obecnie przewoźnik zatrudnia ok. 2 tys. osób. W firmie działa 9 związków zawodowych.

Zmiany w spółce mają dotyczyć również siatki połączeń. - Cięcia dotyczyć będą niektórych połączeń - tych najmniej rentownych i tych nierentownych - powiedział minister.

Pytany, kiedy Rada Ministrów może zająć się projektem ustawy w sprawie przekształceń własnościowych PLL LOT, którą w styczniu przyjął Komitet Stały Rady Ministrów, Budzanowski powiedział, że jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. - W tym momencie chodzi o opracowanie i wdrażanie na bieżąco planu restrukturyzacji spółki - dodał.

Wybrany w ubiegłym tygodniu nowy prezes PLL LOT Sebastian Mikosz od poniedziałku formalnie pełni swoją funkcję. W poniedziałek odbędą się rozmowy z kandydatami na członka zarządu ds. handlowych.

Po wyborze Mikosza na nowego szefa polskiego przewoźnika Budzanowski mówił, że od nowego szefa LOT-u oczekuje współpracy z właścicielem i ze związkami zawodowymi. Sam Mikosz powiedział, że najbliższe dni poświęci na zapoznanie się z bieżącą sytuacją spółki. Plany odnośnie firmy - jak zapowiadał - przedstawi prawdopodobnie pod koniec tego tygodnia - najpierw radzie nadzorczej, pracownikom, a na końcu mediom.

LOT ma poważne problemy finansowe. Na początku stycznia Budzanowski powiedział, że strata PLL LOT na koniec 2012 r. może wynieść ok. 200 mln zł; według nieoficjalnych informacji PAP może to być ok. 115 mln zł. Tymczasem władze spółki zapowiadały w ubiegłym roku, że firma zakończy 2012 r. na plusie i będzie mieć ok. 52,5 mln zł zysku. Polski przewoźnik za 2011 r. odnotował 145,5 mln zł straty. W 2010 r. strata wynosiła 163,1 mln zł. Skarb Państwa ma 67,97 proc. akcji LOT, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dzięki reorganizacji PLL LOT ma być rentowny
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.