Kościół jednoznacznie potępia produkcję broni atomowej

Kościół jednoznacznie potępia produkcję broni atomowej
(fot. shutterstock.com)
America Magazine / holyseemission.org / bs / kk

Po raz kolejny Watykan ostro krytykuje rozwój badań i produkcji broni atomowej. Głos w tej sprawie zabrali obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ i sam papież Franciszek.

"Dnia 20 września Stolica Apostolska podpisała i ratyfikowała traktat o zakazie użytkowania broni nuklearnych, ponieważ daje to nadzieję obecnie żyjącym i tym, którzy dopiero się urodzą, że pewnego dnia nasz świat będzie wolny od broni nuklearnych, które przez ponad siedemdziesiąt lat osłabiały wiarę ludzi w spełnienie marzeń o pokoju" - tymi słowami rozpoczyna się list arcybiskupa Bernardito Auzy na temat zaprzestania produkcji i użytku broni atomowej.

DEON.PL POLECA




Publikacja listu arcybiskupa zbiega się z trwającym napięciem między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną. Wielu komentatorów, łącznie z papieżem, twierdzi, że nie prowadzi to do niczego dobrego.

W ostatni wtorek, który ONZ mianował światowym dniem całkowitej eliminacji broni nuklearnej, papież Franciszek wysłał tweeta o takiej treści: "Działajmy na rzecz świata bez broni nuklearnej, stosując traktat o jej nierozprzestrzenianiu, aby usunąć te narzędzia śmierci"

Kilka godzin później, swoją opinię o broni nuklearnej wyraził jeden z najważniejszych doradców papieża, kardynał Peter Turkson: "W rocznicę zrzucenia bomb atomowych w Nagasaki, widziałem okropnie zdeformowanych ludzi. Mimo tego, państwa wciąż posiadają bomby, nie zważając na to, że też mogą zostać ofiarami".

Kardynał Turkson wysłał również w zeszłym tygodniu tweeta, komentując poczynania przywódców USA i Korei Północnej: "Głowy państwa, to = wciąż prawda: oko za oko uczyni cały świat ślepym. A więc bomba za bombę uczyni cały świat martwym. A przecież Bóg stworzył świat dla życia".

Podczas przemowy w siedzibie ONZ dnia 25 września, arcybiskup Paul Gallagher powiedział, że "świat tonie" w broniach takich jak bomby atomowe i niewiele robi się by spowolnić ten proces.

"Bez większej międzynarodowej i lokalnej współpracy, by kontrolować i ograniczać produkcję broni, zwłaszcza w regionach z tego znanych, świat wolny od wojen i przemocy wciąż pozostanie tylko iluzją" - stwierdził arcybiskup.

Zauważył też rosnące napięcie na całym świecie, a szczególnie słowne przepychanki pomiędzy Donaldem Trumpem a Kim Dzong-Unem.

"Wszystkie kraje powinny natychmiast wykonać stanowczy krok w tył od obecnego wzrostu przygotowań militarnych. Największe kraje oraz te z silniejszymi tradycjami szanowania praw człowieka powinny jako pierwsze wykonać ruch w stronę pacyfikacji" - mówi Gallagher, po czym dodaje: "Niestety, rozprzestrzenianie się broni atomowych zwiększa napięcia pomiędzy krajami, co możemy zaobserwować na półwyspie koreańskim".

Watykan jest jednym z 50 krajów, które do tej pory podpisały traktat o zakazie broni nuklearnej. Traktat zabrania podpisującym opracowywania, testowania, produkowania, nabywania, posiadania czy magazynowania broni atomowej. Traktat wejdzie w życie 90 dni po ratyfikacji. Do tej pory tylko Watykan, Gujana i Tajlandia podjęły już ku temu kroki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Chris Lowney

Papież Franciszek. Lider, który przewodzi 1,2 miliarda ludzi na świecie. Zdobył światowe uznanie dzięki rewolucyjnemu podejściu do przywództwa. Cieszy się niegasnącą popularnością i codziennie zmienia naszą rzeczywistość.

Na czym polega efekt Franciszka?

Jeżeli chcesz, aby...

Skomentuj artykuł

Kościół jednoznacznie potępia produkcję broni atomowej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.