Polscy luteranie: pomoc uchodźcom na Bliskim Wschodzie

Polscy luteranie: pomoc uchodźcom na Bliskim Wschodzie
Bp Jerzy Samiec (fot. Krzysztof Kozerski)
KAI / jm

Fundusze w kwocie 66 409,51 zł (15 122,26 Euro), zebrane w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce, zostały przekazane w kwietniu br. Światowej Federacji Luterańskiej i przeznaczone na pomoc dla uchodźców przebywających w obozach na Bliskim Wschodzie.

Zbiórka pomocy została uchwalona przez jesienny Synod Kościoła z inicjatywy biskupa Jerzego Samca, który w swoim wystąpieniu podniósł kwestię uchodźców i migrantów w kontekście hasła roku 2015: "Przyjmujcie jedni drugich jak i Chrystus przyjął nas ku chwale Boga."

Podsumowując zbiórkę, biskup Samiec zaznaczył, że wśród polskich luteran ofiary ogólnopolskie zbierane są regularnie. Suma zebrana na pomoc uchodźcom jest jednak dwukrotnie wyższa niż zazwyczaj, co może świadczyć o tym, że "ewangelicy należą do tej części polskiego społeczeństwa, która jest gotowa przyjmować uchodźców i pomagać im na różne sposoby. Nie oznacza to niestety, że w Polsce istnieje jednomyślność w tej kwestii".

W drugiej połowie ubiegłego roku w Kościele ewangelickim przekazano także pomoc finansową dla uchodźców w odpowiedzi na apele Diakonii Kościoła i Polskiej Rady Ekumenicznej, w geście solidarności wsparto luterański Kościół na Węgrzech, który zajął się uchodźcami w Budapeszcie oraz zrealizowano zbiórkę rzeczy zainicjowaną przez parafię Św. Trójcy w Warszawie.

DEON.PL POLECA

Bp Samiec przypomniał także, dlaczego tak ważne z perspektywy Kościoła luterańskiego są działania pomocowe dla uchodźców: "My Polacy, przecież w nie tak odległej przeszłości, doświadczaliśmy olbrzymiego wsparcia i pomocy. Wtedy, gdy sklepy świeciły pustkami, a żywność była reglamentowana kartkami, transporty z Zachodu ratowały sytuację wielu rodzin.

Odzież, żywność, lekarstwa otrzymywaliśmy w darach. Wielu naszych rodaków było uchodźcami i doświadczali podobnej pomocy w krajach, do których wyjeżdżali. Lecz to, co przede wszystkim motywuje nas do pomocy to nakaz biblijny zawarty zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Będąc posłusznymi Zbawicielowi chcemy nakarmić głodnych, przyjąć przechodnia, odwiedzić więźnia".

Mimo dużej ofiarności ewangelików, zebrane środki nie są jednak tak znaczące, by mała wspólnota jaką jest Kościół luterański w Polsce rozwinęła szerszą działalność na rzecz uchodźców. Dlatego istotna w tym zakresie okazała się współpraca ze Światową Federacją Luterańską i włączenie się w jej działania pomocowe.

Ks. dr Martin Junge, Sekretarz Generalny Światowej Federacji Luterańskiej wyraził głęboką wdzięczność za wkład polskich luteran w pomoc syryjskim uchodźcom. Zauważył, że jest to gest świadczący o solidarności pomiędzy Kościołami, znak który jest wyrazem wspólnoty, jaką tworzą Kościoły Światowej Federacji Luterańskiej.

Dzięki pozyskanym funduszom z Polski ŚFL mogła udzielić schronienia około 50 000 osobom przebywającym w Dohuk, w północnym Iraku, zaopatrzyć ich w sprzęt do gotowania posiłków, artykuły sanitarne, wodę, zapewnić im dostęp do edukacji i poradnictwa związanego z przeżytą traumą.

Pomoc została przeznaczona także dla Irakijczyków, którzy opuścili swój kraj poszukując schronienia w Kościołach w jordańskiej stolicy Ammanie. Światowa Federacja Luterańska wsparła osoby mieszkające w Zaatari w Jordanii, w największym na Bliskim Wschodzie obozie dla uchodźców z Syrii. Działa tam centrum Oaza Pokoju, które oferuje zajęcia dla dzieci i młodzieży propagujące budowanie relacji pokojowych między ludźmi.

Dzięki wspólnemu działaniu Kościołów członkowskich, Światowa Federacja Luterańska wspiera obecnie ponad 2,3 mln uchodźców na całym świecie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polscy luteranie: pomoc uchodźcom na Bliskim Wschodzie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.