Skazany za pedofilię ksiądz prowadzi modlitwy na antenie Radia Maryja

Skazany za pedofilię ksiądz prowadzi modlitwy na antenie Radia Maryja
(fot. Jonatan Oregón / cathopic.com)
"Rzeczpospolita" / kk

"Skazany za pedofilię ks. Michał M. z Tylawy odprawia msze i prowadzi różaniec w Radiu Maryja. Czy Kościół w jakikolwiek sposób go ukarał?" - pyta Tomasz Krzyżak na łamach "Rzeczpospolitej".

Dziennikarz wspomina, że poznał ks. Michała osobiście, gdy starał się poznać działania Kościoła przy głośnej sprawie oskarżeń o wykorzystywanie seksualne proboszcza z Tylawy, który został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć za molestowanie sześciu dziewczynek.

Pokrótce przypomina przebieg sprawy z Tylawy. "W 2001 roku, w marcu, osobom zgłaszającym sprawę molestowania nieletnich arcybiskup Michalik nie uwierzył. Ponieważ nie były one spokrewnione z molestowanymi dziećmi poprosił o ich dane personalne. Nie otrzymał ich, bo zgłaszający - jak twierdzili - nie zostali do tego upoważnieni. Hierarcha nie chciał odsłuchać opowieści dzieci nagranych na taśmie magnetofonowej. Odesłał zgłaszających do prokuratury" - pisze Krzyżak.

"Klerykalizm polega właśnie na tym, że ksiądz myśli o sobie, że jest jak Jezus" >>

DEON.PL POLECA



Niezależnie od uruchomionego postępowania państwowego, hierarcha rozpoczął wewnętrzną procedurę, mającą służyć zbadaniu zarzutu. Poprosił o opinię na temat ks. Michała i rozmawiał z nim, jednak ten zaprzeczał popełnieniu przestępstw. Księdza bronili parafianie i nauczyciele ze szkoły, w której pracował. Arcybiskup czekając na wynik śledztwa prokuratury, "popełnił jednak błąd". "Napisał do proboszcza w Tylawie list, w którym wyrażał z nim solidarność. Pisał także, że medialny atak jest próbą nadszarpnięcia dobrej opinii o księżach" - komentuje Krzyżak. Ksiądz M. korzystał z tego listu do swojej obrony.

Prokuratura w Krośnie, w której pracował m.in. Stanisław Piotrowicz, umorzyła postępowanie, ale po interwencji ministra sprawiedliwości przejęła ją prokuratura w Jaśle. Potwierdziła zarzuty wobec księdza, a do sądu trafił akt oskarżenia przeciw M. Od strony kościelnej uruchomiono proces kanoniczny, który doprowadził do usunięcia go z tylawskiego probostwa. Księdza skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć i zakazano mu pracy z dziećmi na lat osiem. Mimo tego pozostał w Tylawie, tłumacząc, że plebania jest jego prywatną własnością zbudowaną z własnych pieniędzy. "Biskup nie mógł mnie usunąć z mojego domu" - wyjaśniał Krzyżakowi ks. M.

Prymas: Rada Stała KEP podjęła pracę nad systemową odpowiedzią na problem wykorzystania >>

Arcybiskup Michalik chciał suspendować ks. M., ale w końcu ksiądz przepisał majątek na parafię, otrzymał zakaz pojawiania się w Tylawie i odesłano go na emeryturę. Kongregacja Nauki Wiary nie suspendowała go z uwagi na wiek. Jak wygląda jego sytuacja obecnie?

"Wobec prawa cywilnego ksiądz jest obecnie osobą nie karaną. Wyrok uległ zatarciu" - pisze Tomasz Krzyżak. Z perspektywy prawa kościelnego wypada podkreślić, że ówcześnie nie było takich narzędzi jak dziś, a zwłaszcza nie było wytycznych postępowania i każda sprawa funkcjonowała eksperymentalnie. "Dziś prawdopodobnie zakończyłaby się usunięciem ks. M. ze stanu kapłańskiego" - dodaje dziennikarz "Rzeczpospolitej".

Polscy biskupi: nie ma słów, aby wyrazić nasz wstyd >>

"Ks. M. po odejściu na emeryturę otoczył się ludźmi, którzy tak jak on są przekonani o jego niewinności" - wyjaśnia Krzyżak. "Samo przekonanie o czyjejś niewinności nie jest rzecz jasna naganne, ale próby wybielenia takiej osoby (…) budzą niesmak i dobitnie pokazują jak wielką pracę trzeba wykonać, by zmienić mentalność w odniesieniu do molestowania nieletnich" - podsumowuje autor.

Cały tekst Tomasza Krzyżaka można przeczytać tutaj.

* * *
Ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:

Skazany za pedofilię ksiądz prowadzi modlitwy na antenie Radia Maryja - zdjęcie w treści artykułu

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Żak SJ

Rozliczenie z problemem pedofilii w polskim Kościele

Ujawnienie skali wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne wstrząsnęło Kościołem w Polsce i na świecie. Reakcje hierarchów były skrajne: od lęku przed ujawnieniem długo skrywanej prawdy po chęć...

Skomentuj artykuł

Skazany za pedofilię ksiądz prowadzi modlitwy na antenie Radia Maryja
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.