Samobójstwo kleryka w Krakowie
Jeden z kleryków Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej popełnił samobójstwo. 25-letni kleryk był studentem trzeciego roku teologii. Odpowiednie służby badają okoliczności jego śmierci.
Seminarium opublikowało oświadczenie, informujące o śmierci pochodzącego z diecezji bielsko-żywieckiej alumna.
Oto treść oświadczenia:
"Informujemy z wielkim żalem, że w dniu 22.01.2015 r. kleryk diecezji bielsko-żywieckiej Damian Radzięta, odbywający formację w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie z niewyjaśnionych powodów odłączył się od wspólnoty seminaryjnej. Po intensywnych poszukiwaniach stwierdzono, że odebrał sobie życie. O fakcie tym niezwłocznie zostały poinformowane odpowiednie służby.
Wyrażamy głębokie współczucie najbliższej rodzinie, krewnym, parafii, z której pochodził i wszystkim, dla których był bliską osobą. Wspólnota seminaryjna wraz z Pasterzami Diecezji, przeżywając ból odejścia jednego z braci, prosi wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w jego intencji.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie. A światłość wiekuista niechaj mu świeci".
Ordynariusz bielsko-żywiecki bp Roman Pindel zwrócił się do kapłanów i wiernych diecezji z prośbą o modlitwę o spokój duszy śp. Damiana Radzięty oraz o umocnienie łaską Bożą i duchowe wsparcie dla jego bliskich w dźwiganiu krzyża żałoby.
Terminu pogrzebu śp. Damiana Radzięty jeszcze nie ustalono.
Twoja ocena:
Średnia ocen:
0
Liczba głosów:
0
Komentarze użytkowników (128)

Zgłoś do moderacji
Oceń 2 2 Pokaż odpowiedzi odpowiedz

Zgłoś do moderacji
Oceń 13 9 odpowiedz

Zgłoś do moderacji
duzo z tych przyszlych szamanow jest homo
Oceń 10 15 Pokaż odpowiedzi odpowiedz

Oceń 8 3 odpowiedz

Zgłoś do moderacji
Oceń 7 Pokaż odpowiedzi odpowiedz

Zgłoś do moderacji
Oceń 1 odpowiedz

Zgłoś do moderacji
Oceń 3 1 odpowiedz

Zgłoś do moderacji
Oceń 7 7 Pokaż odpowiedzi odpowiedz

Zgłoś do moderacji
ACHA
I ZACHĘCAM DO MODLITWY
ZA ŚP. DAMIANA
ZA RODZICÓW I BLISKICH
ZA WSPÓLNOTE SEMINARIUM
Oceń 6 1 odpowiedz

To, że ktoś wychodzi w poziomie świadczy, że nie miał predyspozycji na kapłana. Kandydat musi umieć znosić stresy, musi umieć się podnosić po upadkach. Kapłaństwo jest ciężkie. Bezstresowe wychowanie jest fatalne. kandydat : ani na księdza, ani na męża.......
Czytając Wasze komentarze przychodzi mi na myśl jak to w ubiegłym wieku, w małych miasteczkach na ławeczkach pod chałupami siadały baby, siadały dziady i plotły ploty.
Nie wiem, może ktoś z Was pisze właśnie prace magisterką, moze ma nawet tytuł naukowy, ałe to nie zmienia postaci rzeczy, a mianowicie że mentalnie to Wy dalej siedzicie dupami na tych ławeczkach.
Oceń 17 5 Pokaż odpowiedzi odpowiedz
Logowanie