Pastor i jezuita posługują razem

Pastor i jezuita posługują razem
pastor Zbigniew Niemasik

Jestem czasem pytany co łączy mnie, jezuitę, z Kościołem Chrześcijan Baptystów skoro jako katolik głoszę Ewangelię razem z jednym z pastorów? Bo obaj wierzymy w moc Słowa Bożego, a to wystarczy, by Duch Święty przemieniał ludzkie serca - odpowiadam.

W Polsce Kościół Rzymskokatolicki stanowi zdecydowaną większość, dlatego niewielu katolików widzi potrzebę ekumenizmu. Wzrastaliśmy w atmosferze nieufności do wszystkich, którzy nie należą do religijnej większości. W imię religii nie można mi było, jako małemu chłopcu, myśleć życzliwie o mieszkających w pobliżu naszego domu baptystach. Dzisiaj, wraz z pastorem Zbigniewem Niemasikiem głoszę, że powinniśmy uwolnić się od religii i budować wiarę na relacji, a nie na obrzędach. Nie ma nic złego w obrzędowości lecz jeśli nie wypływa ona z osobistej relacji z Bogiem (mieszkającym w człowieku, a nie w chmurach) to zawsze będzie bałwochwalstwem, zawsze będzie bluźnierstwem.

Na comiesięczne spotkania, jakie organizujemy w Gdyni i Warszawie, może przyjść każdy, kto nie boi się poddać próbie swojej dotychczasowej wiary lub niewiary. Nikt nie jest przekonywany o wyższości jednego wyznania nad drugim. Pragniemy, by każdy chrześcijanin, bez względu na to, do jakiej wspólnoty należy, nawiązał żywą relację z Jezusem Chrystusem i poznał Jego oblicze w bliźnim.

O jedności w różnorodności mówił już nie raz papież Franciszek. Przy okazji tygodnia ekumenicznego, w styczniu zeszłego roku, podkreślił, że jedność nie przyjdzie do nas na końcu niczym cudowne wydarzenie, lecz dokonuje się w drodze. "Jeśli nie idziemy razem, jeśli nie modlimy się za siebie nawzajem, jeśli nie współpracujemy ze sobą w tak wielu rzeczach, które możemy zrobić w tym świecie dla ludu Bożego, jedność nie przyjdzie" (24.01.2014).

DEON.PL POLECA

W mojej duchowej drodze doświadczyłem wiele życzliwości i wsparcia ze strony chrześcijan nie będących katolikami. Pośród nich miałem też przewodników duchowych, którzy sprowadzali mnie ze złej drogi, a w późniejszych latach mogłem zrewanżować się służąc jako przewodnik duchowy kilku osobom z innych chrześcijańskich denominacji. Idziemy razem i jeśli spadłyby dzisiaj na chrześcijan prześladowania, nie broniłbym kościołów ani protestanckich kaplic, lecz tego, co nas wszystkich łączy.

Podczas swojej podróży apostolskiej do Republiki Środkowoafrykańskiej papież zwrócił się do jednego z pastorów, którego wspólnota boleśnie doświadczyła prześladowań, podkreślając, że wspólne cierpienie może być drogą do jedności: "Wszystkie nasze wspólnoty cierpią jednakowo z powodu niesprawiedliwości i ślepej nienawiści, rozpętanej przez diabła. To wspólne cierpienie i ta wspólna misja są opatrznościową okazją, abyśmy razem postępowali naprzód na drodze ku jedności" (29.11.2015).

Dla nas, w Polsce, opatrznościową okazją, aby wszyscy chrześcijanie postępowali razem ku jedności, jest kryzys wartości jaki dotyka osoby ochrzczone oddalając je od Chrystusa.

***

Zainteresowanych uczestnictwem w biblijnych spotkaniach ekumenicznych odsyłam na stronę internetową akademiabiblijna.pl

Wojciech Żmudziński SJ - dyrektor Centrum Kształcenia Liderów i Wychowawców im. Pedro Arrupe, redaktor naczelny kwartalnika o wychowaniu i przywództwie "Być dla innych"

socjusz przełożonego Prowincji Wielko­polsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego, współpracownik portalu DEON.pl oraz Jezuici.pl. Opublikował między innymi: Niebo jest w nas; Miłość większa od wiary; Pogromcy zamętu; Ro­dzice dodający skrzydeł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pastor i jezuita posługują razem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.