Co ojciec Kozacki powiedział "Gazecie Wyborczej"?

Co ojciec Kozacki powiedział "Gazecie Wyborczej"?
Piotr Żyłka
Piotr Żyłka / DEON.pl

"Szokujący wywiad prowincjała dominikanów. O. Kozacki przeciw biskupom, religii w szkołach, za związkami partnerskimi" - to nie nagłówek z taniego brukowca, ale tytuł z "portalu poświęconego" Fronda.pl. Nie czepiam się sensacyjnego tonu tych słów, ale faktu, że mają one bardzo mało wspólnego z rzeczywistością.

Nowy prowincjał dominikanów udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej". Wiadomo, że media pokroju "GW" nie będą pytać zakonnika o refleksję nad dzisiejszym fragmentem Ewangelii, nie interesują ich też najnowsze pomysły Kościoła na ewangelizację. Oni chcą czegoś, co w języku medialnym nazywa się "mięsem". Musi być kontrowersyjnie i chwytliwie. W praktyce sprowadza się to do rozmów o moralności, seksie i polityce. Dlatego nie dziwi mnie, że wywiad z o. Pawłem Kozackim OP  zdominowały pytania o gender, obecność religii w szkole, homoseksualizm i związki partnerskie.

Bardziej zaskoczyła mnie reakcja na wywiad w wykonaniu portalu Fronda.pl. Na ich stronie znajduje się między innymi  streszczenie materiału z "Wyborczej". "Ten wywiad to ważny dzwonek alarmowy, który pokazuje, że prowincjał dominikanów niewiele już sobie robi z doktryny katolickiej, jeśli tylko może przypodobać się Gazecie Wyborczej" - czytamy na portalu. Ta alarmująca teza brzmi dość zabawnie, biorąc pod uwagę, jaki był pierwszy krok o. Kozackiego w medialnej rzeczywistości po wybraniu go na prowincjała. Nie było to wcale mizdrzenie się do "GW", a wręcz przeciwnie - wejście w spór o rzetelność pracy dziennikarzy tego medium.

W tytule i w leadzie artykułu na Frondzie powtarza się kilka zarzutów. Prowincjał dominikanów ma rzekomo być przeciwko biskupom, za związkami partnerskimi, przeciw religii w szkole i ma akceptować adopcję przez parę homoseksualną. Wszystkich zainteresowanych odsyłam do pełnego tekstu wywiadu, który - przeczytany na spokojnie i ze zrozumieniem - rozwiewa wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że Kozacki wcale nie jest przeciw biskupom, tylko "śmiał" zwrócić uwagę, że list o gender był napisany w zbyt agresywnym tonie. Nie jest też zwolennikiem związków partnerskich, tylko zwraca uwagę na fakt, że nie mamy prawa nigdy poniżać drugiego człowieka. Nie chce bezmyślnie wyrzucać religii ze szkoły, tylko stawia pytania o to, czy katecheza w dzisiejszej formie dobrze spełnia swoją rolę. I nie mówi, że adopcja dla homoseksualistów to coś oczywistego, ale zwraca uwagę, że każdy przypadek trzeba rozważać indywidualnie.

DEON.PL POLECA

Zgadzam się, że wywiad z prowincjałem dominikanów "przekracza granice", ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Czytając komentarze osób oburzanych jego słowami, odnoszę wrażenie, że w Kościele kreujemy wiele dziwnych i sztucznych granic, które wcale nie mają nic wspólnego np. z przykazaniami. Nie chodzi o to, żebyśmy porzucili wszelkie zasady, ale prawo ma nam pomagać w głoszeniu Ewangelii i kochaniu drugiego człowieka i Boga. Jeśli kurczowe trzymanie się zasad jest dla nas najważniejsze i nie potrafimy dopuścić do siebie myśli, że świat nie jest czarno-biały, że na każdego człowieka trzeba spojrzeć z miłością i próbować go zrozumieć, to gdzieś się pogubiliśmy. 

Dla mnie najważniejsza myśl tego wywiadu wcale nie jest kontrowersyjna. Nie mamy porzucać zasad, ale potrzeba nam czegoś, co Jan Paweł II nazywał "wyobraźnią miłosierdzia".

"Kościół musi pozostać wierny Ewangelii, nawet wbrew opinii większości. Nie chcę świata, w którym będziemy rewidować wszelkie zasady, bo do nich nie dorastamy. Boję się, że będziemy krok po kroku przesuwać granice i burzyć system wartości. Wybieram więc zrozumienie dla człowieka, wniknięcie w jego sytuację i miłosierdzie zamiast zmian reguł. Chcę jednak, aby ten wzór pozostał trwały, nawet jeśli jest nam trudno go osiągnąć".

Piotr Żyłka - członek redakcji i publicysta DEON.pl, twórca Projektu faceBóg i papieskiego profilu Franciszek. Jego projekty można znaleźć na blogu autorskim

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co ojciec Kozacki powiedział "Gazecie Wyborczej"?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.