W maju serdecznie zapraszamy do wspólnej kontemplacyjnej modlitwy litanią loretańską do Najświętszej Marii Panny!
W maju serdecznie zapraszamy do wspólnej kontemplacyjnej modlitwy litanią loretańską do Najświętszej Marii Panny!
Często próbujemy radzić sobie sami, bez Boga. To jest jednak ślepy zaułek. Trzeba zdobyć się na odwagę, by przyjąć i wyznać, że „On zwyciężył świat”. 
Często próbujemy radzić sobie sami, bez Boga. To jest jednak ślepy zaułek. Trzeba zdobyć się na odwagę, by przyjąć i wyznać, że „On zwyciężył świat”. 
Przykuwa uwagę to, co dzieje się na Górze Oliwnej. Niecodzienne zjawisko, by człowiek unosił się w stronę nieba i znikał. Nie dziwi więc, że Apostołowie patrzą się bez końca w punkt, w którym po raz ostatni widzieli fizycznie swojego Mistrza. Nie zdziwiłoby, gdyby chcieli postawić tablicę w miejscu, gdzie po raz ostatni widzieli Pana.
Przykuwa uwagę to, co dzieje się na Górze Oliwnej. Niecodzienne zjawisko, by człowiek unosił się w stronę nieba i znikał. Nie dziwi więc, że Apostołowie patrzą się bez końca w punkt, w którym po raz ostatni widzieli fizycznie swojego Mistrza. Nie zdziwiłoby, gdyby chcieli postawić tablicę w miejscu, gdzie po raz ostatni widzieli Pana.
Głosić Ewangelię wszędzie. Zwykle utożsamiamy nasze życie religijne z liturgią, modlitwą czy praktykami duchowymi w kościołach czy kaplicach. Głosimy, jednak Ewangelię całym naszym życiem, we wszelkich jego przejawach. Nic nie jest wykluczone.
Głosić Ewangelię wszędzie. Zwykle utożsamiamy nasze życie religijne z liturgią, modlitwą czy praktykami duchowymi w kościołach czy kaplicach. Głosimy, jednak Ewangelię całym naszym życiem, we wszelkich jego przejawach. Nic nie jest wykluczone.
KAI / jk
„Świat potrzebuje dziś nadziei i dlatego zadaniem nas chrześcijan jest dawanie o niej świadectwa” – mówi abp Rino Fischella, odpowiedzialny w Watykanie za przygotowanie Roku Świętego 2025. Komentując wydaną przedwczoraj bullę, przez którą Papież oficjalnie ogłosił Jubileusz, hierarcha wyjaśnia, dlaczego Franciszek tak wielki nacisk kładzie w niej na głoszenie nadziei.
„Świat potrzebuje dziś nadziei i dlatego zadaniem nas chrześcijan jest dawanie o niej świadectwa” – mówi abp Rino Fischella, odpowiedzialny w Watykanie za przygotowanie Roku Świętego 2025. Komentując wydaną przedwczoraj bullę, przez którą Papież oficjalnie ogłosił Jubileusz, hierarcha wyjaśnia, dlaczego Franciszek tak wielki nacisk kładzie w niej na głoszenie nadziei.
KAI / jk
Niemiecki jezuita ks. Eberhard von Gemmingen radzi katolikom w Niemczech, aby nie szli na kompromis z duchem czasu. „Sześćdziesiąt lat temu Sobór Watykański II otworzył Kościół na nowoczesność. Dziś jednak jesteśmy prawdopodobnie znacznie dalej i grozi nam pogodzenie się z tym, co współczesny świat uważa za słuszne. Dlatego uważam, że musimy być dziś bardziej konfrontacyjni. Nie chcę się cofać, ale iść naprzód. Musimy chronić ludzi przed wieloma ideami nowoczesności” – powiedział w piątkowym kazaniu ks. von Gemmingen.
Niemiecki jezuita ks. Eberhard von Gemmingen radzi katolikom w Niemczech, aby nie szli na kompromis z duchem czasu. „Sześćdziesiąt lat temu Sobór Watykański II otworzył Kościół na nowoczesność. Dziś jednak jesteśmy prawdopodobnie znacznie dalej i grozi nam pogodzenie się z tym, co współczesny świat uważa za słuszne. Dlatego uważam, że musimy być dziś bardziej konfrontacyjni. Nie chcę się cofać, ale iść naprzód. Musimy chronić ludzi przed wieloma ideami nowoczesności” – powiedział w piątkowym kazaniu ks. von Gemmingen.
„Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat”. Każdy z nas potrzebuje być częścią ważnej historii. Wiedzieć, skąd jest i po co przyszedł na świat, po co żyje. To jest zadanie, przed jakim każdy z nas staje, odkryć swoje powołanie i być mu wiernym.
„Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat”. Każdy z nas potrzebuje być częścią ważnej historii. Wiedzieć, skąd jest i po co przyszedł na świat, po co żyje. To jest zadanie, przed jakim każdy z nas staje, odkryć swoje powołanie i być mu wiernym.
Ciemność ma nadzieję, że ujarzmiła światłość. Ale świat zostanie ocalony, smutek zamieni się w radość. Świat bardzo często rzuca wyzwanie człowiekowi wierzącemu. Nie przyjmuje świadectwa, wystawia na próbę, a nawet prześladuje. To nie jest powód do rozpaczy.
Ciemność ma nadzieję, że ujarzmiła światłość. Ale świat zostanie ocalony, smutek zamieni się w radość. Świat bardzo często rzuca wyzwanie człowiekowi wierzącemu. Nie przyjmuje świadectwa, wystawia na próbę, a nawet prześladuje. To nie jest powód do rozpaczy.
pl.aleteia.org / tk
Każdy z nas ma czasem gorsze dni. Nie zawsze potrafimy poradzić sobie z różnymi przeciwnościami, które przygniatają. Warto wtedy poprosić o pomoc Boga odmawiając tę podnoszącą na duchu modlitwę.
Każdy z nas ma czasem gorsze dni. Nie zawsze potrafimy poradzić sobie z różnymi przeciwnościami, które przygniatają. Warto wtedy poprosić o pomoc Boga odmawiając tę podnoszącą na duchu modlitwę.
opoka.org.pl / brewiarz.pl / aleteia.pl / timesofmalta.com / mł
Tajemnice światła – czyli pięć różańcowych punktów do rozważania życia Jezusa. Tak jak pozostałe, mają sprawiać, że różaniec staje się medytacyjną modlitwą inspirowaną Słowem Bożym.
Tajemnice światła – czyli pięć różańcowych punktów do rozważania życia Jezusa. Tak jak pozostałe, mają sprawiać, że różaniec staje się medytacyjną modlitwą inspirowaną Słowem Bożym.
Uczniowie żyją w świecie swoich niepokojów i strachu. Nie pojmują tego, co Jezus mówi. Są zamknięci w świecie swoich wyobrażeń i niepokojów. Ważne jednak, że słyszą Słowo. Ono przyniesie owoc i zostanie zrozumiane w swoim czasie.
Uczniowie żyją w świecie swoich niepokojów i strachu. Nie pojmują tego, co Jezus mówi. Są zamknięci w świecie swoich wyobrażeń i niepokojów. Ważne jednak, że słyszą Słowo. Ono przyniesie owoc i zostanie zrozumiane w swoim czasie.
Facebook / mł
Mamy w Kościele taką tendencję, by to, co czasowe czynić wiecznym. Odpowiada to jakoś naszej potrzebie stabilizacji, oparcia, zakorzenienia w czymś niezmiennym. To samo dotyczy nabożeństw majowych. Zapominamy, że to jest tylko pewna forma pobożności, modlitwy, która może być czasowa - pisze Dariusz Piórkowski SJ na swoim Facebooku. 
Mamy w Kościele taką tendencję, by to, co czasowe czynić wiecznym. Odpowiada to jakoś naszej potrzebie stabilizacji, oparcia, zakorzenienia w czymś niezmiennym. To samo dotyczy nabożeństw majowych. Zapominamy, że to jest tylko pewna forma pobożności, modlitwy, która może być czasowa - pisze Dariusz Piórkowski SJ na swoim Facebooku. 
Jak co roku u początku maja tu i ówdzie możemy się natknąć na artykuły ukazujące rozmaite skrajności związane z uroczystościami pierwszych komunii świętych. Nie brakuje relacji z niemiłosiernie długich przygotowań, zdjęć limuzyn podjeżdżających pod kościoły, refleksji nad grubością kopert i narzekania na wygórowane oczekiwania wszystkich osób zaangażowanych w to wydarzenie, o rozpamiętywaniu ‘traum’ związanych z pierwszą spowiedzią już nawet nie wspomnę. Mam wrażenie, że – nomen omen – pokutuje w tych tekstach wciąż logika skrajności. Jedne media pokazują tylko i wyłącznie bulwersujące, a w najlepszym razie – kiczowate – zachowania związane z pierwszą komunią. Inne uderzają w bardzo podniosłe tony, między wierszami snując oczekiwania, że każdy rodzic/członek rodziny, czy pierwszokomunijne dziecko podejdzie do tego wydarzenia z namysłem godnym średniowiecznych mistyków.
Jak co roku u początku maja tu i ówdzie możemy się natknąć na artykuły ukazujące rozmaite skrajności związane z uroczystościami pierwszych komunii świętych. Nie brakuje relacji z niemiłosiernie długich przygotowań, zdjęć limuzyn podjeżdżających pod kościoły, refleksji nad grubością kopert i narzekania na wygórowane oczekiwania wszystkich osób zaangażowanych w to wydarzenie, o rozpamiętywaniu ‘traum’ związanych z pierwszą spowiedzią już nawet nie wspomnę. Mam wrażenie, że – nomen omen – pokutuje w tych tekstach wciąż logika skrajności. Jedne media pokazują tylko i wyłącznie bulwersujące, a w najlepszym razie – kiczowate – zachowania związane z pierwszą komunią. Inne uderzają w bardzo podniosłe tony, między wierszami snując oczekiwania, że każdy rodzic/członek rodziny, czy pierwszokomunijne dziecko podejdzie do tego wydarzenia z namysłem godnym średniowiecznych mistyków.
„Nastanie jedna owczarnia”. Jezus obala podziały za pośrednictwem krzyża i zmartwychwstania. Mówi jednak o ‘jednej trzodzie’, o wspólnocie Kościoła, a nie o instytucji. Jezus wyprowadza uczniów z ‘klatek religijnych czy świeckich’, żeby żyli w wolności wyrażonej w miłości i wzajemnej służbie.
„Nastanie jedna owczarnia”. Jezus obala podziały za pośrednictwem krzyża i zmartwychwstania. Mówi jednak o ‘jednej trzodzie’, o wspólnocie Kościoła, a nie o instytucji. Jezus wyprowadza uczniów z ‘klatek religijnych czy świeckich’, żeby żyli w wolności wyrażonej w miłości i wzajemnej służbie.
YT / Seminarium Kraków / mł
Pójście do seminarium to nie jest ostateczna decyzja. Można mieć "powołanie kleryckie" - gdy przez kilka lat Pan Bóg pomaga się nawrócić, ogarnąć, a potem zostać świetnym mężem. Jeśli jednak zastanawia cię ten cichy głos w sercu, warto spróbować - mówią księża z archidiecezji krakowskiej.
Pójście do seminarium to nie jest ostateczna decyzja. Można mieć "powołanie kleryckie" - gdy przez kilka lat Pan Bóg pomaga się nawrócić, ogarnąć, a potem zostać świetnym mężem. Jeśli jednak zastanawia cię ten cichy głos w sercu, warto spróbować - mówią księża z archidiecezji krakowskiej.
DEON.pl / pk
Jeśli potrzebujesz duchowego wsparcia przed maturą, mamy dla ciebie modlitwę o mądrość za wstawiennictwem świętej Rity - dla maturzystów i studentów. Koniecznie pomódl się nią przed egzaminem.
Jeśli potrzebujesz duchowego wsparcia przed maturą, mamy dla ciebie modlitwę o mądrość za wstawiennictwem świętej Rity - dla maturzystów i studentów. Koniecznie pomódl się nią przed egzaminem.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 54. Tym razem Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o bliskich relacjach, zastanawiając się, ile w nich wolności, a ile subtelnej manipulacji. Autorzy podcastu poruszają tę tematykę w odniesieniu zarówno do relacji międzyludzkich, jak również do naszych relacji z Panem Bogiem.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 54. Tym razem Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o bliskich relacjach, zastanawiając się, ile w nich wolności, a ile subtelnej manipulacji. Autorzy podcastu poruszają tę tematykę w odniesieniu zarówno do relacji międzyludzkich, jak również do naszych relacji z Panem Bogiem.
antoni.kuria.lublin.pl / mł
Najbardziej znany jako "specjalista" od rzeczy zagubionych, święty Antoni wyprasza nam łaskę odnalezienia swojej życiowej drogi, sensu, celu, wszystkiego, co sprawia, że możemy szczęśliwie i dobrze żyć. Jeśli czujesz, że Twoje życie idzie nie tak - weź sobie św. Antoniego za patrona i czekaj na to, co się wydarzy. 
Najbardziej znany jako "specjalista" od rzeczy zagubionych, święty Antoni wyprasza nam łaskę odnalezienia swojej życiowej drogi, sensu, celu, wszystkiego, co sprawia, że możemy szczęśliwie i dobrze żyć. Jeśli czujesz, że Twoje życie idzie nie tak - weź sobie św. Antoniego za patrona i czekaj na to, co się wydarzy. 
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z planów Opatrzności, w jakich uczestniczymy. Gdy koncentrujemy się na własnych zawiedzionych planach, jest nam coraz trudniej. 
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z planów Opatrzności, w jakich uczestniczymy. Gdy koncentrujemy się na własnych zawiedzionych planach, jest nam coraz trudniej. 
EWTN/Youtube/dm/jb
W Wielkanoc, po prawie pięciu latach oczekiwania, Tammy Peterson, cudownie uzdrowiona z raka, w Parafii Świętego Piotra w Toronto przyjęła chrzest. Po ceremonii przyjęcia chrztu zapytana, jak się czuje, odpowiedziała: - Jordan zapytał mnie o to samo. Czuję się, jakbym nareszcie wróciła do domu.
W Wielkanoc, po prawie pięciu latach oczekiwania, Tammy Peterson, cudownie uzdrowiona z raka, w Parafii Świętego Piotra w Toronto przyjęła chrzest. Po ceremonii przyjęcia chrztu zapytana, jak się czuje, odpowiedziała: - Jordan zapytał mnie o to samo. Czuję się, jakbym nareszcie wróciła do domu.