Obmywanie ran – ekumenizm w praktyce | podcast Dialogi w połowie drogi - odc. II/21 (39)

Obmywanie ran – ekumenizm w praktyce | podcast Dialogi w połowie drogi - odc. II/21 (39)
0:00
- 0:00

„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 39. W trwającym Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ rozmawiają o ekumenizmie. Nie wchodząc w teoretyczne rozważania, dzielą się swoim doświadczeniem kontaktów z innymi chrześcijanami i – nie bez zdziwienia – konstatują, że spotkanie z inaczej wierzącymi współwyznawcami Chrystusa ubogaciło ich i przemieniło.

Autorzy podcastu mówią też o tym, co rzeczywiście zbliża chrześcijan do siebie, jak również o tym, co jedynie sprawia takie wrażenie.

  • Najbliżsi ranią najbardziej i dlatego przebaczenie im jest najtrudniejsze. Z ekumenizmem jest podobnie. Nie ma takich obelg, jakimi byśmy się nawzajem nie obrzucili. Wiemy, gdzie uderzyć, żeby zabolało. I nie tylko wiemy, ale i uderzamy. Rany zadane sobie wzajemnie przez wyznawców Chrystusa są naprawdę wielkie, ale – paradoksalnie – świadczą o wielkiej, wiecznie niespełnionej bliskości między nami. Bo najbliżsi ranią najbardziej… Tęsknota za tą bliskością jest źródłem ekumenizmu.
  • Ekumenizm, to nie żaden kompromis dogmatyczny, to nie unifikacja rytów i obrzędów, kalendarzy liturgicznych ani nie wypracowanie i ustalenie wspólnych reguł kanonicznych. Myślenie, że do jedności można dojść na zasadzie rezygnacji z czegoś i zgody na coś innego, to utopijne i infantylne myślenie życzeniowe. Tak się nie da. Wszyscy jesteśmy egoistami i zawsze będziemy niechętnie godzić się na to, co nie nasze. Poza tym, jesteśmy różni, ale to jest wartość, a nie przeszkoda.
  • Tematyka tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan skoncentrowana jest na przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Nie bez przyczyny. Pokazuje bowiem, że jedyną drogą do jedności chrześcijan nie jest ani ścisłe przestrzeganie reguł ustanowionego wcześniej wspólnego prawa, ani doskonałe celebrowanie kultu. Prawo i kult nie mogą nas zbawić, ani doprowadzić do jedności. One – podobnie jak kapłan i lewita z przypowieści – patrzą jedynie na ledwie żywe, pobite, odarte i rozdarte ciało Kościoła, ale przechodzą obok. Zjednoczyć nas może tylko Miłosierny Samarytanin, Jezus Chrystus. Prawdziwy ekumenizm to naśladowanie Go, czyli obmywanie ran zadanych sobie nawzajem.

Jezuita, uratowany grzesznik; poprzednio duszpasterz akademicki w Opolu i Krakowie, proboszcz we Wrocławiu, prowincjał (2008-2014), a obecnie proboszcz w Tomsku (Rosja, Syberia); inicjator Deon.pl i Modlitwy w Drodze.

Twitter: wziolek_sj

 

Politolog, nauczyciel akademicki, dawca krwi, amatorka biegów długodystansowych, współpracuje z Radiem Doxa, Modlitwą w drodze i Deon.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Adam Pastorczyk SCJ

Problematyka ekumenizmu w myśli i działalności Josepha Ratzingera/Benedykta XVI stanowi niewątpliwie bardzo interesujące zagadnienie, a poniekąd także kontrowersyjne. Istotnie, niektóre działania podjęte w tym obszarze przez kard. Josepha Ratzingera, prefekta Kongregacji Nauki Wiary, a następnie...

Skomentuj artykuł

Obmywanie ran – ekumenizm w praktyce | podcast Dialogi w połowie drogi - odc. II/21 (39)
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.