Arcybiskup zainspirował cały kraj do pomocy

Arcybiskup zainspirował cały kraj do pomocy
(fot. youtube.com)
cruxnow.com / sz

Ta historia wydarzyła się naprawdę. Jeden z chilijskich biskupów był świadkiem, jak osoby z zespołem Downa integrują się ze społeczeństwem. Postanowił stworzyć coś takiego u siebie. Udało się, a efekty przerosły najśmielsze oczekiwania.

W 2012 r. abp Fernando Natalio Chomali Garib dowiedział się o wielu udanych inicjatywach na rzecz osób z zespołem Downa w Europie i Stanach Zjednoczonych. Zaczął dostrzegać również w swojej diecezji coraz więcej osób z podobnym schorzeniem. Postanowił sprawdzić, jak to działa naprawdę.

Arcybiskup wpadł na pomysł, aby stworzyć miejsce pracy i terapii dla takich osób. Ofiarował na ten cel potrzebne pieniądze i już w 2014 r. otwarto pierwszą pralnię "Lavanderia 21" - czyli "Pralnia 21". Nazwa celowo nawiązuje do trisomii 21 chromosomu, który prowadzi do zespołu Downa.

- To wyjątkowy projekt w całej Ameryce Łacińskiej - podkreśla Paula Abarzua, która jest opiekunem i nauczycielem osób pracujących w pralni. - Rozpoczynaliśmy, mając 11 miejsc pracy. Obecnie w naszej pierwszej pralni mamy 15 miejsc, ale otworzyliśmy również 6 innych punktów przy szpitalach, hospicjach i domach dla emerytów - dodaje.

Efekty przerosły oczekiwania. O współpracę z "Lavanderia 21" starają się największe placówki medyczne i hotele. Praca odbywa się na kilku zmianach, bo jest tak duża liczba zamówień. Osoby z zespołem Downa uczą się, jak integrować się ze społeczeństwem, być samodzielnym, jak pracować i odpoczywać, czyli być panem własnego czasu. - Zarobione pieniądze przywracają im godność. Dzięki tej pracy czują się niezależni i mają większe poczucie własnej wartości. Czują się potrzebni - mówi Abarzua. Błogosławieństwa udzielił im sam papież Franciszek.

Arcybiskup zainspirował cały kraj do pomocy - zdjęcie w treści artykułu

Na każdym etapie pracy pomagają im opiekunowie. Jednak sami chorzy są w pełni wykwalifikowanymi pracownikami. Mężczyźni pracują przy zadaniach wymagających większej siły, jak ważenie ubrań i segregowanie, obsługują proces mycia i suszenia. Kobiety ze swoją zwinnością idealnie odnajdują się przy prasowaniu i cerowaniu uszkodzeń. Zdarzają się jednak wyjątki. Najważniejsze, by każdy miał pracę na miarę własnych możliwości.

Przykład "Lavanderii 21" zachęcił cały Kościół w Chile do angażowania się w podobny sposób. W tej chwili w całym kraju powstają miejsca pracy dla osób wykluczonych z różnymi chorobami. - Fakt, że jesteśmy pod skrzydłami biskupa, to dowód, że Kościół bardzo angażuje się w kwestię integracji. To przykład, który powinien być powielany na całym świecie - zakończyła swoją wypowiedź Paula Abarzua.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Arcybiskup zainspirował cały kraj do pomocy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.