Karnawał w Rio najgorętszy od 50 lat
W Rio de Janeiro zaczyna się w piątek najgorętszy karnawał od 50 lat: średnia temperatura w lutym osiągnęła prawie 40 stopni Celsjusza.
Ten straszliwy upał nie sparaliżował życia w Rio, które od rana rozbrzmiewa sambą, pełne ludzi są klimatyzowane bary i restauracje, tłumy znikły jedynie z plaży Copacabana w centrum miasta, która zapełnia się w tych dniach dopiero po zachodzie słońca.
W piątek burmistrz Rio wręczył klucze miasta karnawałowemu królowi Momo, który będzie rządził nim aż do nocy z wtorku na Środę Popielcową, gdy zakończy się ostatnia taneczna defilada szkół samby.
Prasa i telewizja całej Ameryki Łacińskiej zamieszczają szczegółowe relacje z przygotowań 12 najważniejszych szkół samby z Rio i okolic, które będą rywalizować na sambodromie w Rio układami tanecznymi, alegorycznymi dekoracjami olbrzymich karoc karnawałowych oraz urodą i skąpymi strojami tancerek i modelek.
Ukazujący się w Santiago wielki dziennik "El Mercurio" tym razem wiele miejsca poświęca nowym zwyczajom, jakie wprowadzają mieszkańcy Rio pod wpływem nękającej miasto fali upałów.
Skomentuj artykuł