Rosyjska Cerkiew: nie ma mowy o zjednoczeniu prawosławnych i katolików

Rosyjska Cerkiew: nie ma mowy o zjednoczeniu prawosławnych i katolików
Papież Franciszek i patriarcha Cyryl (fot. CTV HD/YouTube)
KAI/mk

- Nie ma mowy o zjednoczeniu prawosławnych i katolików - oświadczył metropolita Hilarion, odpowiadający w Patriarchacie Moskiewskim za kontakty zewnętrzne. W ten sposób odniósł się do wygłoszonych przez Franciszka przeprosin za błędy katolików wobec prawosławnych oraz do wezwań papieża apelującego o współpracę wielkich wyznań chrześcijańskich.

O konieczności współpracy katolików i prawosławnych oraz o błędach popełnianych przez chrześcijan Zachodu papież wypowiadał się podczas niedawnej podróży do Gracji i na Cypr. Podczas spotkania z arcybiskupem ateńskim i całej Grecji Hieronimem II,  które odbyło się w Atenach 4 grudnia br., papież przeprosił za błędy katolików, które przyczyniły się do podziału Kościoła.

„Ze wstydem - przyznaję to w odniesieniu do Kościoła katolickiego - działania i decyzje, które mają niewiele lub nic wspólnego z Jezusem i Ewangelią, naznaczone raczej żądzą zysku i władzy, doprowadziły do osłabienia komunii. W ten sposób pozwoliliśmy, aby zdolność owocowania została skalana podziałami. Historia ma swój ciężar i dzisiaj odczuwam potrzebę ponowienia tutaj mojej prośby o przebaczenie, skierowanej do Boga i do moich braci za błędy popełnione przez wielu katolików” - powiedział Franciszek.

Hilarion: nikt nie mówi o zjednoczeniu

Pytany, czy te słowa stanowią krok w kierunku zjednoczenia prawosławnych i katolików i czy takie zjednoczenie jest możliwe, metropolita Hilarion stwierdził, że „nikt nie mówi o zjednoczeniu obu Kościołów, bo podziały istnieją od bardzo dawna” i „nagromadziły się sprzeczności”, w wyniku czego „oba Kościoły żyły niezależnie od siebie przez niemal dziesięć wieków”.

DEON.PL POLECA

Hilarion wskazał, że „są różnice w rozumieniu podstawowych dogmatów chrześcijańskich” i w kulcie świętych - są święci czczeni w jednym Kościele i nieuznawani w drugim i na odwrót. Dlatego „nie ma mowy o zjednoczeniu”, natomiast można „położyć kres rywalizacji, współzawodnictwu, wrogości, które trwają od wielu stuleci”.

Hilarion: słowa Franciszka ważne dla normalizacji relacji katolicko-prawosławnych

Hierarcha przypomniał, że słowa Franciszka nie są pierwszymi papieskimi przeprosinami w stosunku do prawosławnych, gdyż o licznych błędach katolików mówili już poprzedni papieże. Wśród tych błędów wymienił przemoc wobec prawosławnych oraz uniatyzm, który uznał za czynnik dzielący ludzi wierzących.

- Kiedy patriarcha Cyryl [głowa Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej - przyp. red] spotkał się z papieżem Franciszkiem w Hawanie, wydali wspólne oświadczenie, które stwierdza, że unia nie jest metodą osiągania jedności - przypomniał Hilarion. Słowa Franciszka wypowiedziane w Atenach uznał za ważny wkład w normalizację relacji katolicko-prawosławnych. Metropolita Hilarion jest przewodniczącym Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego.

Franciszek na Cyprze mówił: jesteśmy wezwani do odnawiania braterstwa

W trakcie tej samej pielgrzymki na Cypr i do Grecji, Franciszek odprawił również mszę św. na stadionie w Nikozji, apelując wtedy: - W obliczu każdej osobistej ciemności i osobistych wyzwań, jakie przed nami stoją w Kościele i społeczeństwie, jesteśmy wezwani do odnawiania braterstwa.

- Jeśli będziemy podzieleni między sobą, jeśli każdy będzie myślał tylko o sobie lub o swojej grupie, jeśli nie będziemy się jednoczyli, rozmawiali, ani nie będziemy szli zjednoczeni, to nie będziemy mogli zostać w pełni uzdrowieni z naszych ślepot - ostrzegł papież w stolicy Cypru.

Franciszek apelował do wiernych, aby zawsze mogli być razem, zjednoczeni i w ten sposób szli naprzód z radością jako bracia chrześcijanie. Zaznaczył, że znakiem rozpoznawczym chrześcijanina powinna być "nie dająca się powstrzymać radość Ewangelii".

- Nie chodzi tu o prozelityzm, ale o świadectwo; nie o moralizowanie, które osądza, ale o miłosierdzie, które bierze w ramiona; nie o kult zewnętrzny, ale o przeżywaną miłość - wyjaśnił papież.

Dziennikarzom na pokładzie samolotu powrotnego z Grecji do Rzymu Franciszek powiedział, że jest gotów pojechać do Moskwy, aby "prowadzić dialog z bratem", podkreślając, że braćmi są Cyryl czy zwierzchnicy Kościołów prawosławnych na Cyprze i w Grecji, gdzie był z wizytą.

- Mówimy sobie wszystko prosto w twarz - dodał papież. Jego zdaniem "nie ma protokołów, kiedy jest brat z bratem". - Musimy iść razem, starać się pracować, podążać razem ku jedności - zauważył.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Domenico Agasso

Papież mówi głośno o tym, o czym sami boimy się nawet pomyśleć

Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów...

Skomentuj artykuł

Rosyjska Cerkiew: nie ma mowy o zjednoczeniu prawosławnych i katolików
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.