Abp Adrian Galbas: Wrogiem wspólnoty jest lenistwo jej członków

Abp Adrian Galbas: Wrogiem wspólnoty jest lenistwo jej członków
Abp Galbas mówił do oazowiczów m.in. o tym, co buduje i niszczy wspólnotę (fot. Krzysztof Gawor / episkopat.pl / flickr.com)
KAI / tk

- Wrogiem wspólnoty jest lenistwo jej członków ‒ mówił do oazowiczów abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas oazowego Dnia Wspólnoty w Ustroniu. W 13. dniu rekolekcji oazowych kilka grup rekolekcyjnych spotyka się, by wspólnie modlić się i dzielić świadectwem.

Abp Galbas o wspólnocie

Abp Galbas mówił do młodych o sensie wspólnoty, który polega na tym, że jestem dla kogoś ważny, że ktoś chce mnie posłuchać. ‒ Mam nadzieję, że macie takie doświadczenie wspólnoty na co dzień, że "dzień wspólnoty" nie zdarza wam się tylko w jeden dzień! Że pierwszą wspólnotę jaką masz, masz w swoim domu. Że twoje przeżycia są ważne przede wszystkim dla twoich rodziców i twojego rodzeństwa ‒ wskazywał.

Wyrażał nadzieję, że młodzież doświadcza wspólnoty w Kościele, a konkretnie w swojej parafii. ‒ Mam nadzieję, że – jako oazowicze - nie czujecie się potraktowani przez waszych duszpasterzy jak intruzi i zło konieczne, tylko dlatego, że chcecie czegoś więcej. Mam więc nadzieję, że twoja parafia jest wspólnotą, czyli miejscem, z którym masz coś wspólnego i które ma coś wspólnego z tobą. Z twoim życiem i z twoim doświadczeniem wiary! ‒ mówił.

Zachęcał oazowiczów, by oni sami byli budowniczymi wspólnoty. ‒ Można być człowiekiem wspólnotowym, czyli takim, który docenia jej wartość, wspólnototwórczym, czyli takim, który dodatkowo wkłada wysiłek, by wspólnotę stworzyć, ale można być także człowiekiem awspólnotowym, czyli takim, któremu wspólnota jest obojętna, czy nawet obca. I można być tez człowiekiem antywspólnotowym, czyli takim, który wspólnotę niszczy. Do której grupy należę? ‒ pytał uczestników oazowego Dnia Wspólnoty.

DEON.PL POLECA


Abp Galbas o tym, co buduje wspólnotę

Przypominał, że wspólnotę budują zawsze cztery filary: wspólna modlitwa, wspólna praca, wspólna odpowiedzialność i wspólne świętowanie, a niszczy ją pycha i egoizm, gadulstwo, zwłaszcza plotkowanie, permanentne klonowanie drugiego, czyli przekonanie, że inni muszą być mną, nieuznawanie tego, że inni są inni. ‒ Wrogiem wspólnoty jest także lenistwo jej członków oraz przekonanie, że wspólnota oznacza jednakowe relacje wszystkich ze wszystkimi. Zawsze będziesz miał we wspólnocie takich, z którymi się lepiej dogadujesz i takich, z dogadujesz się gorzej. (…) I to jest ludzkie, to jest normalne ‒ przekonywał.

Ukazywał też, że wielkim nieszczęściem wspólnoty są także tzw. "szare eminencje", czyli ci, którzy nie podejmują we wspólnocie żadnych formalnych odpowiedzialności, ale manipulują jej życiem, próbują kierować nią jakby z tylnego siedzenia, po cichu, niewidzialnie, w białych rękawiczkach.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Praca zbiorowa

Pragnę wam powiedzieć, co mam nadzieję, że nastąpi po Światowym Dniu Młodzieży: mam nadzieję, że będzie hałas. Będzie hałas tutaj, w Rio, będzie hałas. Chciałbym jednak, by was było słychać w diecezjach, chcę, aby się...

Skomentuj artykuł

Abp Adrian Galbas: Wrogiem wspólnoty jest lenistwo jej członków
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.