Idąc za Jezusem może być tak, że czasem będziemy musieli dać coś odciąć, z czegoś zrezygnować, ale tylko po to, by z nadzieją wypatrywać owoców. Dzisiaj do takiej postawy, pewnej straty, która może okazać się zyskiem, jesteśmy zaproszeni.
Idąc za Jezusem może być tak, że czasem będziemy musieli dać coś odciąć, z czegoś zrezygnować, ale tylko po to, by z nadzieją wypatrywać owoców. Dzisiaj do takiej postawy, pewnej straty, która może okazać się zyskiem, jesteśmy zaproszeni.
Wielkie wojny prawdopodobnie nie zakończą się od tego, że kogoś przeprosimy i wyściskamy. Ale te małe wojenki mogą się zakończyć - a to już dużo.
Wielkie wojny prawdopodobnie nie zakończą się od tego, że kogoś przeprosimy i wyściskamy. Ale te małe wojenki mogą się zakończyć - a to już dużo.
W dzisiejszej Ewangelii jesteśmy w wieczerniku, tuż po wyjściu Judasza. Kiedy wychodzi z wieczernika żeby zdradzić Jezusa, Chrystus mówi, żeby uczniowie wzajemnie się miłowali, że po tym świat pozna, że są Jego uczniami, jeśli będą się wzajemnie miłować.
W dzisiejszej Ewangelii jesteśmy w wieczerniku, tuż po wyjściu Judasza. Kiedy wychodzi z wieczernika żeby zdradzić Jezusa, Chrystus mówi, żeby uczniowie wzajemnie się miłowali, że po tym świat pozna, że są Jego uczniami, jeśli będą się wzajemnie miłować.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi, że nikt nie ma większej miłości nad miłość, kiedy ktoś życie oddaje za swoich przyjaciół. A potem mówi te piękne słowa: „wy jesteście moimi przyjaciółmi”. 
W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi, że nikt nie ma większej miłości nad miłość, kiedy ktoś życie oddaje za swoich przyjaciół. A potem mówi te piękne słowa: „wy jesteście moimi przyjaciółmi”. 
Dziś Ewangelia zabiera nas do Wieczernika, w którym Jezus myje uczniom stopy. To Słowo przypomina nam, że jesteśmy braćmi i siostrami, że to Bóg jest nad nami, a my wszyscy jesteśmy równi.
Dziś Ewangelia zabiera nas do Wieczernika, w którym Jezus myje uczniom stopy. To Słowo przypomina nam, że jesteśmy braćmi i siostrami, że to Bóg jest nad nami, a my wszyscy jesteśmy równi.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zapewnia nas, że jest jedno z Ojcem, że to Ojciec Go posłał i - co więcej - dał Mu władzę sądzenia i zanoszenia światu światła.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zapewnia nas, że jest jedno z Ojcem, że to Ojciec Go posłał i - co więcej - dał Mu władzę sądzenia i zanoszenia światu światła.
Nie wiem, ile znaków, w swoim życiu widziałeś, jakich dokonywał Pan Bóg, nie wiem, jak dużo słów o Nim usłyszałeś, ale może warto to wszystko wziąć na serio i po prostu Mu uwierzyć.
Nie wiem, ile znaków, w swoim życiu widziałeś, jakich dokonywał Pan Bóg, nie wiem, jak dużo słów o Nim usłyszałeś, ale może warto to wszystko wziąć na serio i po prostu Mu uwierzyć.
Do tego wzywa nas Jezus. On bardzo chce, żeby w twoim i moim sercu wybrzmiało bardzo mocno, że on nas kocha.
Do tego wzywa nas Jezus. On bardzo chce, żeby w twoim i moim sercu wybrzmiało bardzo mocno, że on nas kocha.
Wszystko jedno czy nazwiemy siebie owcami, czy nazwiemy siebie małpami, czy nazwiemy siebie kimkolwiek innym, dla Niego jesteśmy bliskimi, dla Niego jesteśmy Jego dziećmi, i On nie pozwoli nigdy i nikomu wyrwać nas ze Swojej ręki.
Wszystko jedno czy nazwiemy siebie owcami, czy nazwiemy siebie małpami, czy nazwiemy siebie kimkolwiek innym, dla Niego jesteśmy bliskimi, dla Niego jesteśmy Jego dziećmi, i On nie pozwoli nigdy i nikomu wyrwać nas ze Swojej ręki.
Dzisiejsza Ewangelia jest pytaniem o to, czy Jezus jest - dla ciebie i dla mnie - wszystkim. Jest pytaniem o hierarchię w twoim i moim sercu. Jeśli Jezus nie jest w nim na pierwszym miejscu, rozczarujemy się szybciej, niż myślimy.
Dzisiejsza Ewangelia jest pytaniem o to, czy Jezus jest - dla ciebie i dla mnie - wszystkim. Jest pytaniem o hierarchię w twoim i moim sercu. Jeśli Jezus nie jest w nim na pierwszym miejscu, rozczarujemy się szybciej, niż myślimy.
Jeśli mamy wpisane w nasze serca pragnienie i chęć zobaczenia Ojca, mamy w swoje serca wpisaną tęsknotę za Bogiem, to prośmy Go, by uwrażliwiał nasze serca. Po co? Byśmy mogli i potrafili dostrzegać Go pośród nas, pośród naszej codzienności.
Jeśli mamy wpisane w nasze serca pragnienie i chęć zobaczenia Ojca, mamy w swoje serca wpisaną tęsknotę za Bogiem, to prośmy Go, by uwrażliwiał nasze serca. Po co? Byśmy mogli i potrafili dostrzegać Go pośród nas, pośród naszej codzienności.
Dziś w Ewangelii Jezus mówi, że nikt nie przychodzi do niego inaczej jak tylko wtedy, gdy pociągnie go Ojciec. A kiedy już przyjdzie, jest zaproszony do tego, żeby spożywać jego Chleb. Ta Ewangelia stawia nam pytanie: czy pamiętamy smak Eucharystii? Czy do tego smaku tęsknimy?
Dziś w Ewangelii Jezus mówi, że nikt nie przychodzi do niego inaczej jak tylko wtedy, gdy pociągnie go Ojciec. A kiedy już przyjdzie, jest zaproszony do tego, żeby spożywać jego Chleb. Ta Ewangelia stawia nam pytanie: czy pamiętamy smak Eucharystii? Czy do tego smaku tęsknimy?
Pragnąć Jezusa oznacza chcieć się z Nim spotkać, przyjść do Niego. On Tobie i mnie zadaje dziś pytanie o naszą kondycję: czy my tak naprawdę sercem chcemy zbliżyć się do Jezusa?
Pragnąć Jezusa oznacza chcieć się z Nim spotkać, przyjść do Niego. On Tobie i mnie zadaje dziś pytanie o naszą kondycję: czy my tak naprawdę sercem chcemy zbliżyć się do Jezusa?
Jezus chce, żebyśmy nie zabiegali o chleb ziemski, ale raczej o to, co "niebieskie". To jest pytanie do nas wszystkich, do mnie i do ciebie: "Dlaczego idę za Jezusem?".
Jezus chce, żebyśmy nie zabiegali o chleb ziemski, ale raczej o to, co "niebieskie". To jest pytanie do nas wszystkich, do mnie i do ciebie: "Dlaczego idę za Jezusem?".
Jezus Zmartwychwstały chce zadać Ci pytanie: czy Go kochasz, byś mógł w końcu zrozumieć, jak wielki ładunek te słowa niosą za sobą.
Jezus Zmartwychwstały chce zadać Ci pytanie: czy Go kochasz, byś mógł w końcu zrozumieć, jak wielki ładunek te słowa niosą za sobą.
Jezus Chrystus bardzo uczciwie mówi dzisiaj do Ciebie i do mnie, nie strasząc ale informując, że przyjdzie czas zapalenia światła, że to wszystko, co wydaje się nam ukryte, będzie jawne.
Jezus Chrystus bardzo uczciwie mówi dzisiaj do Ciebie i do mnie, nie strasząc ale informując, że przyjdzie czas zapalenia światła, że to wszystko, co wydaje się nam ukryte, będzie jawne.
Wsadzone w ziemię, ziarnko pszenicy, musi obumrzeć, żeby wydać plon. Do takiej straty, która jest zyskiem, zaprasza dziś ciebie i mnie Jezus Chrystus, który stracił swoje życie, by zyskać nasze.
Wsadzone w ziemię, ziarnko pszenicy, musi obumrzeć, żeby wydać plon. Do takiej straty, która jest zyskiem, zaprasza dziś ciebie i mnie Jezus Chrystus, który stracił swoje życie, by zyskać nasze.
Można na to wszystko, co mówi Jezus machnąć ręką i nie dać temu wiary. Można też machnąć ręką czyniąc znak krzyża i z Ewangelią na ustach pójść do drugiego.
Można na to wszystko, co mówi Jezus machnąć ręką i nie dać temu wiary. Można też machnąć ręką czyniąc znak krzyża i z Ewangelią na ustach pójść do drugiego.
Dzisiejsza Ewangelia przypadająca na Niedzielę Miłosierdzia nie jest jakimś wyrzutem czy krytyką na nas i naszej niewiary. Przeciwnie, jest odpowiedzią na naszą niewiarę.
Dzisiejsza Ewangelia przypadająca na Niedzielę Miłosierdzia nie jest jakimś wyrzutem czy krytyką na nas i naszej niewiary. Przeciwnie, jest odpowiedzią na naszą niewiarę.