Afery szpiegowskiej ciąg dalszy. Teraz Microsoft

Afery szpiegowskiej ciąg dalszy. Teraz Microsoft
(fot. Robert Scoble/flickr.com)
PAP / drr

Aleksiej Karetnikow, Rosjanin podejrzany o udział w rosyjskiej siatce szpiegowskiej w USA, pracował w firmie Microsoft, jednym z największych na świecie producentów oprogramowania komputerowego. Poinformował o tym w środę rzecznik amerykańskiego koncernu.

Karetnikow przez dziewięć miesięcy pracował w centrali Microsoftu w Redmond. FBI obserwowało go już od chwili przyjazdu do USA w październiku 2009 roku. Śledczy nie zabrali jednak przeciwko nie mu poważnych dowodów.

- Sprawdziliśmy wszystko i jesteśmy pewni, że pan Karetnikow nie wszedł w posiadanie żadnych naszych tajemnic, ani też informacji, które mogłyby zaszkodzić naszym klientom - zapewnił ze strony koncernu jego rzecznik.

FBI jest jednak przekonane, że 23-letni Karetnikow należał do rosyjskiej siatki szpiegowskiej, która niedawno została rozbita w USA. "Był jednak płotką" - powiedział jeden ze śledczych. Młody Rosjanin został już wydalony do Rosji za naruszenie przepisów imigracyjnych. Kilka dni wcześniej 10 innych rosyjskich szpiegów Amerykanie wymienili w Wiedniu na czterech mężczyzn skazanych w Rosji za współpracę z zachodnimi wywiadami.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Afery szpiegowskiej ciąg dalszy. Teraz Microsoft
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.