Portugalia: koalicja wygrała wybory

Portugalia: koalicja wygrała wybory
(fot. EPA/MIGUEL A. LOPES)
PAP / psd

Centroprawicowa rządząca koalicja socjaldemokratów (PSD) i ludowców (CDS-PP) wygrała niedzielne wybory parlamentarne w Portugalii, ale straciła dotychczasową większość absolutną. Ponad połowę miejsc w parlamencie będą miały trzy opozycyjne ugrupowania lewicy.

Według wstępnych wyników, podanych po przeliczeniu niemal wszystkich głosów, blok premiera Pedra Passosa Coelho - mimo niepopularnej polityki oszczędności - wygrał wybory. Zdobył 38,6 proc. głosów. Stracił jednak dotychczasową większość absolutną, co może utrudnić mu ewentualne tworzenie nowego rządu.

DEON.PL POLECA




Opozycyjni socjaliści otrzymali 32,4 proc. głosów.

Blok Lewicy zdobył 10,2 proc., a blok utworzony przez komunistów i Zielonych - 8,3 proc.

Frekwencja w niedzielnym głosowaniu wyniosła 56,93 proc.

Premier Pedro Passos Coelho ogłosił w nocy zwycięstwo kierowanej przez siebie centroprawicowej koalicji Portugal a Frente (PaF), złożonej z rządzących krajem socjaldemokratów i ludowców. Zapowiedział, że podejmie próbę utworzenia nowego rządu. "Powiemy prezydentowi, że jesteśmy gotowi do rządzenia" - powiedział Coelho i dodał: "Byłoby śmieszne, gdyby nie pozwolono nam rządzić".

Odmiennie wyniki głosowania ocenił przywódca Partii Socjalistycznej (PS). "Wyborcy opowiedzieli się za zmianą rządu" - powiedział Antonio Costa.

Na razie jednak liderzy ugrupowań opozycyjnych nie chcą mówić o możliwości stworzenia lewicowej koalicji rządowej.

Niedzielny rezultat wskazuje, że po czterech latach prowadzenia polityki oszczędnościowej blok Portugal a Frente ma nadal poparcie znacznej części wyborców, którzy doceniają poprawiającą się kondycję portugalskiej gospodarki.

Socjalistom, którzy w czasie kampanii skupili się na krytykowaniu rządu za cięcia w sektorze publicznym i zwiększanie obciążeń fiskalnych, nie pomogły zarówno poprawiające się wskaźniki ekonomiczne, jak i unoszący się nad nimi "duch Jose Socratesa", byłego premiera, który ponad cztery lata temu zostawił kraj na skraju bankructwa, a przed odejściem podpisał umowę kredytową decydującą o polityce cięć realizowanej przez następców.

W zamian za umowę Lizbona dostała 78 mld euro pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i eurolandu na ustabilizowanie swoich finansów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Portugalia: koalicja wygrała wybory
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.