Ostrzeżenie przed otwartą wojną z Rosją

Ostrzeżenie przed otwartą wojną z Rosją
(fot. EPA/ROMAN PILIPEY)
PAP / psd

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksandr Turczynow ostrzegł, że Rosja w każdej chwili może rozpocząć otwartą wojnę przeciwko jego państwu i zagroził prorosyjskim separatystom na wschodzie kraju odłączeniem dostaw prądu.

"Wyzwania, które dziś przed nami stoją są bardzo poważne i niebezpieczne. Wstrzymanie ognia, które jest wciąż naruszane przez rosyjskie ugrupowania terrorystyczne w każdej chwili może przekształcić się w brutalną konfrontację. Rosja może rozpocząć otwartą wojnę na kontynencie" - oświadczył Turczynow w środę na konferencji prasowej.

Turczynow uprzedził, że w związku z łamaniem przez separatystów porozumień pokojowych, władze ukraińskie nie są w stanie obsługiwać sieci energetycznych w opanowanych przez buntowników regionach.

"Możecie uważać, że jest to zbyt ostre stanowisko, ale dla nas życie każdego żołnierza jest najważniejszą wartością. Dziś, gdy porozumienie o zawieszeniu broni jest naruszane, nie możemy zapewnić obsługi infrastruktury energetycznej w tym regionie. To powinno być zrozumiałe zarówno dla tych, którzy strzelają, jak i dla mieszkańców tych terenów" - podkreślił sekretarz RBNiO.

DEON.PL POLECA

Oświadczył, że głównym zadaniem Rady, której pracami kieruje od wtorku, jest mobilizacja wszystkich dostępnych środków dla budowy efektywnej obrony kraju oraz wyzwolenia terytoriów, zajętych przez Rosjan i separatystów wspieranych z Moskwy. Zaznaczył, że prócz Donbasu chodzi o okupowany przez Rosję Krym.

"Nie zważając na problemy gospodarcze powinniśmy stworzyć najsilniejszą armię Europy. Nie mamy innego wyjścia" - podkreślił, zapowiadając kolejną falę mobilizacji i stworzenie 100-tysięcznych sił rezerwowych.

Turczynow oświadczył jednocześnie, że Ukraina nie wprowadzi na razie stanu wojennego, lecz może to uczynić, jeśli tylko spotka się z realnym zagrożeniem ze strony przeciwnika. Groźba odłączenia separatystom dostaw energii elektrycznej to kolejny krok Kijowa, mający zmusić ich do pokoju i uregulowania sytuacji na wschodzie kraju.

Na początku listopada wbrew stanowisku ukraińskich władz w nieuznawanych przez Kijów separatystycznych republikach - Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) - odbyły się wybory parlamentów i władz wykonawczych. Władze Ukrainy sprzeciwiły się głosowaniu, gdyż według nich - oraz zawartych przez Ukrainę, Rosję i OBWE ustaleń z Mińska - powinno być ono przeprowadzone wyłącznie na podstawie prawa ukraińskiego.

Dwa dni po wyborach ukraińska RBNiO podjęła decyzję o wstrzymaniu finansowania terytoriów kontrolowanych przez rebeliantów, poleciła też odwołanie ustaw o specjalnym statusie Donbasu. Premier Arsenij Jaceniuk oświadczył wówczas, że opanowane przez separatystów rejony (powiaty) Donbasu nie będą otrzymywały dotacji z budżetu państwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ostrzeżenie przed otwartą wojną z Rosją
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.