Rozmowy o pakiecie klimatycznym - b. ciężkie

Rozmowy o pakiecie klimatycznym - b. ciężkie
(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / ptsj

Premier Ewa Kopacz, która bierze udział w szczycie Azja-Europa (ASEM) w Mediolanie, przyznała w czwartek, że rozmowy o pakiecie klimatycznym są bardzo ciężkie. "Jest rozbieżność interesów" - podkreśliła.

Kopacz spotkała się w czwartek, przy okazji szczytu, z szefem hiszpańskiego rządu Mariano Rajoyem, premierem Holandii Markiem Rutte oraz przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso.

"Jest na pewno bardzo ciężko; muszę powiedzieć, że jest rozbieżność interesów" - przekazała dziennikarzom premier.

Podkreśliła, że Polska utrzymuje wzrost gospodarczy, co - jak zauważyła - jest ewenementem w skali europejskiej.

DEON.PL POLECA

Kopacz oceniła, że Polska ponosi już olbrzymi wysiłek na rzecz redukcji CO2. "Będę robić wszystko, żeby utrzymać naszą kopertę narodową, czyli taką samą ilość naszych emisji, oczywiście z możliwością przekazywania nieodpłatnie tych emisji naszym przedsiębiorstwom energetycznym" - zadeklarowała szefowa rządu.

Również minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski przyznał, że rozmowy w Mediolanie były trudne, a premier Kopacz przekonywała europejskich partnerów do polskiego stanowiska w sprawie pakietu klimatycznego.

Na 23-24 października zaplanowano w Brukseli szczyt UE, który ma uzgodnić nowy cel redukcji emisji CO2 w UE po 2020 r. Obowiązujący do 2020 r. pakiet energetyczno-klimatyczny zakłada 20-proc. redukcję emisji CO2 i 20-proc. udział energii odnawialnej.

Komisja Europejska na początku roku zaproponowała 40-proc. redukcję emisji CO2 do 2030 r. i europejski cel zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii do poziomu 27 proc.

Wygłaszając w Sejmie na początku października expose, premier Kopacz zadeklarowała, że rząd nie zgodzi się na dodatkowe koszty polityki klimatycznej UE, w tym podwyżki cen energii. Zapewniła, że Polska twardo będzie prezentować swe stanowisko w kwestii redukcji emisji CO2 w UE i nie wykluczyła weta.

W ostatnim czasie szefowa rządu prowadziła w sprawie pakietu klimatycznego konsultacje z przywódcami państw europejskich - spotkała się m.in. z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollande'em.

Kopacz była też pytana, czy strona polska zabiegała o to, aby wziąć udział w szerszym spotkaniu w Mediolanie z udziałem prezydentów Rosji i Ukrainy.

"Skład spotkania ustalał oczywiście gospodarz szczytu (Włochy - PAP), ma do tego pełne prawo" - wskazała premier.

Jak podkreśliła, jej stanowisko w sprawie Ukrainy jest bardzo jednoznaczne. "Jeśli chcemy pomóc Ukrainie, to UE musi mówić jednym głosem w sprawie Ukrainy" - przekonywała.

Szczególne zainteresowanie na szczycie w Mediolanie wzbudza spotkanie prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, do którego dojdzie w piątek rano. Ukraiński prezydent zapowiedział, że chce rozmawiać z Putinem o pokoju w Donbasie i rozwiązaniu konfliktu gazowego między Ukrainą a Rosją. W rozmowach mają uczestniczyć m.in. kanclerz Merkel oraz premierzy Włoch Matteo Renzi i Wielkiej Brytanii David Cameron.

Szef MSZ Grzegorz Schetyna mówił we wtorek o rozmowach mających na celu doprowadzenie do udziału premier Kopacz w spotkaniu Putin-Poroszenko.

Kopacz ma zaplanowane w piątek spotkanie z prezydentem Poroszenką, z którym będzie rozmawiała m.in. o bieżącej sytuacji na Ukrainie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rozmowy o pakiecie klimatycznym - b. ciężkie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.