"Sankcje USA spowodują reakcję Rosji"

"Sankcje USA spowodują reakcję Rosji"
(fot. EPA/Michaił Kliementjew)
PAP / drr

Jeśli USA zastosują sankcje wobec Rosji za jej działania na Ukrainie, Moskwa może zrezygnować z dolara jako waluty, w której trzyma rezerwy i odmówić spłacania zadłużenia w amerykańskich bankach - powiedział we wtorek doradca prezydenta Rosji Siergiej Głazjew.

Według Głazjewa, gdyby władze w Waszyngtonie zdecydowały się zamrozić aktywa rosyjskich firm i osób prywatnych, Moskwa zaleciłaby wszystkim posiadaczom amerykańskich obligacji skarbowych w Rosji, by je sprzedali.

Rosyjskie rezerwy walutowe wynoszą 453 mld dolarów.

Władze USA pracują obecnie nad możliwymi sankcjami, aby ukarać Rosję za wojskową interwencję na Krymie, którą Waszyngton uznał za pogwałcenie suwerenności Ukrainy.

DEON.PL POLECA

Według Białego Domu i Departamentu Stanu USA w grę wchodzi szereg sankcji dyplomatycznych i gospodarczych, mogących doprowadzić do izolacji Rosji na arenie międzynarodowej. Rozważane są też ukierunkowane sankcje zakazu wizowego i zamrożenia aktywów wobec konkretnych osób. Pentagon poinformował już o zawieszeniu współpracy wojskowej z Rosjanami.

Prasa: Wielka Brytania niechętna sankcjom handlowym wobec Rosji

Rząd w Londynie obawia się, że ewentualne sankcje handlowe na Rosję mogłyby zaszkodzić globalnej gospodarce i perspektywie ożywienia europejskiej gospodarki - twierdzi "Daily Telegraph", powołując się na tajny dokument sfotografowany na Downing Street.

Dokument najprawdopodobniej sfotografowano teleobiektywem w chwili, gdy niósł go w ręku przedstawiciel MSZ Hugh Powell. Zdaniem gazety upublicznienie jego treści okaże się dla premiera Davida Camerona kłopotliwe, ponieważ nastąpiło w czasie, gdy Amerykanie chcą zwiększyć nacisk na prezydenta Władimira Putina.

W dokumencie sugeruje się, że brytyjski rząd na obecnym etapie nie powinien popierać sankcji handlowych wobec Rosji ani odcinać Rosjan od usług finansowych w londyńskim City. Stwierdza się również, że Wielka Brytania nie poprze żadnych wojskowych przygotowań NATO w sprawie konfliktu na Ukrainie i że to ONZ, a nie UE, powinna odegrać czołową rolę, wysyłając na Ukrainę misję obserwatorów.

Zamiast tego z dokumentu wynika, że rząd rozważa "ostrożniejsze podejście", w tym ograniczenia wizowe i zakaz podróżowania dla niektórych przedstawicieli władz rosyjskich.

"Wielka Brytania przygotowuje się do wykluczenia sankcji wobec Rosji z obawy, że kryzys ukraiński może wykoleić ożywienie globalnej gospodarki" - napisała gazeta.

"Barack Obama i inni politycy amerykańscy potępili rosyjską inwazję na Krymie, jednak europejskich przywódców od zdecydowanej reakcji powstrzymuje zależność większości członków UE od rosyjskiego gazu i ropy. Wszelki impas gospodarczy może zaszkodzić kruchej perspektywie ożywienia w Europie" - napisał "Daily Telegraph".

Kancelaria premiera w wypowiedzi cytowanej przez "Financial Times" zaprzeczyła, jakoby przedkładała interesy londyńskiego City nad rozładowanie ukraińskiego konfliktu.

David Cameron "nie ma wątpliwości, że dalsze naruszanie ukraińskiej suwerenności będzie miało wysoki koszt i konsekwencje" - powiedział rzecznik.

Źródła zbliżone do brytyjskiego rządu wskazały z kolei, że tajny dokument jest zbieżny z oficjalną linią, w myśl której sankcje, takie jak zamrożenie rosyjskich aktywów czy zakazy wjazdu, muszą być starannie przygotowane, by nie szkodziły osobom postronnym.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Sankcje USA spowodują reakcję Rosji"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.