KRRiT wybrała pierwsze rady nadzorcze

KRRiT wybrała pierwsze rady nadzorcze
(fot. Ben McLeod / flickr.com)
PAP / wm

Radio Merkury w Poznaniu i Radio Kielce - to pierwsze spółki mediów publicznych, w których wyłoniono nowe rady nadzorcze. To pierwszy krok do odbudowy mediów publicznych - oświadczył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Jan Dworak.

Do rady nadzorczej Radia Merkury w Poznaniu KRRiT powołała: Piotra Frydryszka, Piotra Michalaka, Tomasza Naganowskiego i Jędrzeja Skrzypczaka.

Do RN Radia Kielce weszli: Jarosław Kusto, Roman Ostrowski, Janusz Przetacznik i Włodzimierz Wielgus.

"Wybór nowych rad nadzorczych jest pierwszym krokiem do odbudowy mediów publicznych. Rady nadzorcze na nowych zasadach, określonych w przygotowanym już rozporządzeniu KRRiT, muszą wybrać kompetentne, niezależne zarządy i wspólnie z nimi podejmować działania zmierzające do tworzenia silnych programowo i finansowo spółek" - oświadczył w komunikacie KRRiT jej przewodniczący Jan Dworak.

DEON.PL POLECA

Zgodnie ze znowelizowaną Ustawą o radiofonii i telewizji rady nadzorcze regionalnych rozgłośni radiowych liczą pięciu członków. Czterech wskazuje KRRiT, piątego minister skarbu.

Poznań był pierwszym miastem, w którym odbywały się przesłuchania do RN rozgłośni (12-13 stycznia).

Powołany tam Piotr Frydryszek to były prezes Radia Merkury, związany z tym radiem od 40 lat. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej deklarował, że jest zdecydowanym zwolennikiem powołania jednoosobowego zarządu radia, co uzasadniał obecną sytuacją ekonomiczną spółki.

Piotr Michalak to politolog, prezes zarządu i dyrektor wykonawczy w spółce PR. Jego zdaniem możliwe jest takie działanie radia, które pogodzi cele komercyjne z celami misyjnymi i programowymi. Jak powiedział, przykłady niektórych rozgłośni regionalnych dowodzą, że udaje się zwiększyć wpływy w spółce, nie czyniąc szkody po stronie programowej.

Prof. Tomasz Naganowski to obecny reprezentant ministra skarbu w RN Radia Merkury. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej zaproponował, by członkowie RN składali KRRiT okresowe sprawozdanie ze swojej działalności. Naganowski opowiadał się też za większą współpracą RN z radą programową radia.

Jędrzej Skrzypczak, medioznawca z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza uważa, że radio publiczne nie powinno bezpośrednio konkurować z nadawcami komercyjnymi. „Od radia publicznego należy oczekiwać najwyższego poziomu, pluralizmu nie tylko politycznego, ale także światopoglądowego i kulturalnego” – mówił podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Z kolei wybrany do RN Radia Kielce Jarosław Kusto to matematyk, wykładowca akademicki, wiceprzewodniczący rady programowej rozgłośni, dwukrotny szef jej RN. Podczas przesłuchania powiedział, że należy rozszerzyć zakres kompetencji rady programowej radia, tak by jej uchwały były wiążącymi dla zarządu.

Roman Ostrowski to prawnik, związany z branżą wydawniczą, z doświadczeniem w zarządzaniu. Kandydując do RN, opowiadał się za dwuosobowym zarządem spółki; według niego zarząd powinni tworzyć: finansista i dziennikarz.

Janusz Przetacznik to absolwent Wydziału Budownictwa Politechniki Świętokrzyskiej, były prezes zarządu Radia Kielce, obecnie szef RN Radia Rzeszów. Według niego warto przeanalizować strukturę zatrudnienia w rozgłośni, gdzie na 88 zatrudnionych 35 to dziennikarze. „Dziennikarze razem z realizatorami powinni stanowić co najmniej połowę pracowników” - mówił.

Włodzimierz Wielgus – lekarz, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach, deklarował podczas rozmowy kwalifikacyjnej, że chciałby lepiej wykorzystać radiowe archiwum - np. do wydawania płyt z regionalną muzyką ludową. W jego opinii, dzięki jednej z dwóch częstotliwości nadawania stacji, można wyodrębnić radio miejskie - skierowane do młodych kielczan.

Wybór rad nadzorczych KRRiT rozpoczęła od rozgłośni regionalnych, mimo że dużo wcześniej zakończyły się rozmowy kwalifikacyjne do tzw. dużego radia i TVP. W sprawie tego wyboru w KRRiT trwa jednak pat. Szef KRRiT zasugerował nawet, że ta sytuacja może się zakończyć rozwiązaniem KRRiT. To mogłoby się zdarzyć, gdyby KRRiT nie wyłoniła rad nadzorczych do 31 marca, kiedy to składa parlamentowi sprawozdanie ze swojej działalności.

"Więc jeśli złoży sprawozdanie i te procesy konkursowe nie będą zakończone, to oni rzeczywiście będą musieli podjąć jakąś decyzję: i Sejm, i Senat, i prezydent - co z taką KRRiT robić" - powiedział Dworak w radiu TOK FM. "To nie jest pożądany scenariusz, bardzo bym tego nie chciał i będę robił wszystko, żeby przed 31 marca, jak najszybciej te rady zostały wyłonione" - podkreślił.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

KRRiT wybrała pierwsze rady nadzorcze
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.