Prokuratura bierze pod lupę Kwiatkowskiego?

Prokuratura bierze pod lupę Kwiatkowskiego?
Minister Kwiatkowski przemawia w Sejmie (fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / drr

Krakowska prokuratura ma się zająć odsłuchaniem przez ministra sprawiedliwości nagrań czarnych skrzynek Tu-154M. Prokuratura wojskowa chce by wyjaśniono, czy doszło wtedy do rozpowszechniania bez zgody prokuratora wiadomości ze śledztwa.

W czwartek rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa poinformował, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie, prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy w Smoleńsku, postanowiła przekazać Prokuraturze Okręgowej w Krakowie sprawę domniemanego "rozpowszechniania publicznego, bez zezwolenia prokuratora, wiadomości z postępowania przygotowawczego zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym". Za taki czyn kodeks karny przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

- W toku podjętych czynności ustalono, iż treść i zakres odsłuchiwanego materiału nie była uzgadniana z Ministrem Sprawiedliwości i innymi gośćmi uczestniczącymi w prezentacji - podkreślił Rzepa. Przypominając, że WPO nie udzielała zgody na dostęp do akt śledztwa, podkreślił, iż "zachodzi konieczność zajęcia stanowiska procesowego w niniejszej sprawie". Rzepa podkreślił, że minister odsłuchał "czarne skrzynki" z TU-154M.

Ponieważ prokuratura wojskowa nie jest właściwa do rozpoznania tej sprawy ani rzeczowo (bada ona tylko przestępstwa żołnierzy), ani miejscowo (do czynu doszło w Krakowie), WPO postanowiła przekazać ją Prokuraturze Okręgowej w Krakowie.

DEON.PL POLECA

Rzepa podkreślił, że nie jest to formalne zawiadomienie o przestępstwie, lecz - jak się wyraził - "wyłączenie materiałów ze śledztwa, które się toczy w prokuraturze wojskowej i przekazanie ich prokuraturze w Krakowie". - Ona oceni materiał i wyda stosowną decyzję - dodał (może to być albo decyzja o wszczęciu formalnego śledztwa, albo o odmowie tego).

W poniedziałek WPO dostała od krakowskiego Instytutu wyjaśnienia w całej sprawie.

O konieczności dymisji Kwiatkowskiego mówili posłowie PiS. We wtorek rzecznik rządu Paweł Graś zapowiedział, że Kwiatkowskiego "czeka trudna rozmowa z premierem". Graś dodał, że Kwiatkowski nie ustrzegł się "błędu", "niepotrzebnej wpadki". Ocenił jednak - zastrzegając, że to jego osobista opinia - że cała sprawa "nie skończy się dymisją".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prokuratura bierze pod lupę Kwiatkowskiego?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.