Jest podpis prezydenta pod ustawą o CBA

Jest podpis prezydenta pod ustawą o CBA
Nowelizacja ustawy o CBA ma ją dostosować do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2009 r.
PAP / drr

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o CBA, dostosowującą ją do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2009 r. Nowela wprowadza m.in. instytucję pełnomocnika odpowiadającego za kontrolę gromadzonych przez Biuro danych wrażliwych.

W czerwcu 2009 r. Trybunał Konstytucyjny, na wniosek Lewicy, zakwestionował część zapisów ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Orzekł m.in., że definicja korupcji jest zbyt szeroka i nie odróżnia zachowań korupcyjnych od przyjmowania nienależnych korzyści, które np. nie wiążą się z wykonywaniem funkcji publicznej. Trybunał zakwestionował też zapisy o gromadzeniu przez Biuro danych wrażliwych.

DEON.PL POLECA




Trybunał odroczył uchylenie zakwestionowanych przepisów na rok. Wyrok ten wszedł w życie 3 lipca br. Do tego czasu Sejm miał zmienić ustawę, ale tak się nie stało.

Rządowy projekt zakładał m.in. rezygnację z definicji korupcji. Sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych zaproponowała jednak przywrócenie do przepisów definicji korupcji. Zaproponowano definicję podzieloną na kilka kategorii.

Korupcją - w myśl przyjętej przez Sejm i podpisanej przez prezydenta ustawy - jest obiecywanie, proponowanie lub wręczanie jakichkolwiek korzyści osobie pełniącej funkcję publiczną dla niej samej lub dla jakiejkolwiek innej osoby, w zamian za działanie lub zaniechanie działania w wykonywaniu jej funkcji. Korupcją jest także żądanie lub przyjmowanie propozycji lub obietnicy takich korzyści przez osobę pełniącą funkcję publiczną.

Prawo przewiduje niszczenie pozyskanych przez CBA, a nieprzydatnych danych wrażliwych, ale dziś tego na bieżąco nikt nie kontroluje. Dlatego nowela wprowadza nową instytucję: pełnomocnika, który - jako funkcjonariusz CBA - miałby dostęp do wszelkich materiałów i dbałby o niszczenie danych nieprzydatnych dla konkretnego postępowania. Powoływać go ma szef CBA; jego odwołanie może nastąpić tylko za zgodą premiera (chodzi o to, by sam szef CBA nie mógł się pozbyć takiego pełnomocnika).

Gdy pełnomocnik stwierdzi naruszenie przepisów, nie tylko musi podjąć działania zmierzające do wyjaśnienia sprawy, ale także zawiadomić o tym premiera i szefa CBA. Pełnomocnik przedstawiać będzie też premierowi coroczne sprawozdanie o ochronie danych osobowych w CBA.

Nowela precyzuje zasady dostępu CBA do baz danych (np. ZUS, rejestru skazanych itp.). Zgodnie z nią, administratorzy zbiorów mają udostępniać CBA dane na podstawie pisemnego wniosku szefa CBA lub osoby upoważnionej. Mogą też zgodzić się na ich teletransmisję bez konieczności składania każdorazowo pisemnych wniosków o dane, jeżeli ich systemy odnotowują, kto, kiedy, w jakim celu oraz jakie dane uzyskał oraz że są zabezpieczone przed wykorzystaniem ich niezgodnie z celem.

W nowelizacji jest też zapis, że szef CBA zostaje funkcjonariuszem Biura (trwa bowiem spór, czy b. szef Biura Mariusz Kamiński - odwołany w ub. roku przez premiera Donalda Tuska - jest funkcjonariuszem; on sam uważa, że nim nie jest).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jest podpis prezydenta pod ustawą o CBA
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.