K. Lubnauer (Nowoczesna): prezydent nie powinien podpisywać noweli o opłatach abonamentowych

K. Lubnauer (Nowoczesna): prezydent nie powinien podpisywać noweli o opłatach abonamentowych
(fot. PAP/Jakub Kamiński)
PAP / ms

1,26 mld zł z kieszeni podatników na "TVPiS" nie uratuje prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i spółki - ocenił lider PO Grzegorz Schetyna, odnosząc się do przyjętej przez Sejm noweli ustawy o opłatach abonamentowych. Według Katarzyny Lubnauer (Nowoczesna) prezydent nie powinien podpisywać noweli.

Przyjęta w nocy z czwartku na piątek przez Sejm nowela ustawy o opłatach abonamentowych zakłada rekompensatę w wysokości 1 mld 260 mln zł dla publicznej radiofonii i telewizji z tytułu utraconych w latach 2018-19 opłat abonamentowych. Za nowelizacją było 225 posłów, 202 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie nie zgodzili się na odrzucenie projektu, o co podczas czwartkowej debaty wniosły kluby PO-KO oraz Nowoczesna.

Nowelę skrytykował w piątek na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej. "1,26 miliarda złotych z kieszeni podatników na #TVPiS, czyli pełną nienawiści propagandę partyjną, nie uratuje w tym roku Kaczyńskiego i spółki. A fundamentalne zmiany w telewizji zrobimy zaraz po wyborach" - napisał Schetyna.

Do przyjętych przez Sejm przepisów krytycznie odniosła się również szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. "Prawie 1,3 mld na tubę propagandową PIS, na szczucie na opozycję w TVP, przeznaczył, głosami PIS, Sejm w nocy" - napisała. Jej zdaniem "prezydent Andrzej Duda nie powinien podpisać tej ustawy".

Poinformowała także, że Nowoczesna przygotowała projekt ustawy "odpolityczniającej nadzór nad TVP".

W uzasadnieniu do projektu ustawy o opłatach abonamentowych, pod którym podpisali się posłowie PiS, wskazano, że potrzeba uchwalenia ustawy wynika z braku "adekwatnego, stabilnego, przewidywalnego i długofalowego publicznego finansowania mediów publicznych w Polsce". Podkreślono, że w dłuższej perspektywie składa się na to m.in. narastające przez lata - od 1993 r. - poszerzanie kręgu osób zwolnionych z obowiązku płacenia abonamentu.

Mechanizm rekompensaty ma bazować na emisji skarbowych papierów wartościowych.

Maksymalna kwota rekompensaty ma być ustalona "w oparciu o średnioroczną liczbę zwolnionych od opłat abonamentowych w 2017 r. oraz obowiązującej w 2018 i 2019 r. stawki opłat abonamentowych". Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji do 31 maja 2019 r. ustali w drodze uchwały: kwotę rekompensaty, a także wartość nominalną skarbowych papierów wartościowych dla poszczególnych jednostek publicznej radiofonii i telewizji z przeznaczeniem na realizację misji publicznej, w wysokości nieprzekraczającej wydatków ponoszonych w związku z realizacją tej misji.

Następnie KRRiT przekaże uchwałę do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który z kolei zawnioskuje do ministra finansów o przekazanie jednostkom publicznej radiofonii i telewizji skarbowych papierów wartościowych. Minister finansów na tej podstawie wyemituje obligacje skarbowe i przekaże je zgodnie z decyzją wskazaną w uchwale KRRiT wskazanym jednostkom.

Według autorów zmian, rekompensata, która mogłaby na tej podstawie przysługiwać jednostkom publicznej radiofonii i telewizji za lata 2018 i 2019, wyniosłaby ponad 1 mld 913 mln zł. Zaproponowali jednak, by rekompensata z tytułu ubytków wpływów z opłat abonamentowych za lata 2018-19 wyniosła 1 mld 260 mln zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

K. Lubnauer (Nowoczesna): prezydent nie powinien podpisywać noweli o opłatach abonamentowych
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.