Polska chce być liderem współpracy NATO z Gruzją

Polska chce być liderem współpracy NATO z Gruzją
(fot. PAP/Jakub Kamiński)
PAP / kw

Perspektywa członkostwa Gruzji w NATO i rola Polski jako jednego z liderów w tym procesie, współpraca dwustronna i sytuacja bezpieczeństwa były tematem środowych rozmów w Warszawie wicepremiera, szefa MON Tomasza Siemoniaka z minister obrony Gruzji Tinatin Chidaszeli.

"Tematem spotkania było wzmocnienie współpracy dwustronnej, ale głównym kontekstem wizyty był przyszłoroczny warszawski szczyt NATO" - powiedział Siemoniak. Dodał, że Chidaszeli "ma intensywny program wizyt w różnych stolicach natowskich, z intencją, by drzwi dla Gruzji do NATO pozostały otwarte".

"Główny przekaz, także z mojej strony, jest taki, że Zachód i NATO nie mogą pozostawić Gruzji, i że decyzje, które zapadły w Newport - chodzi o wzmocniony pakiet współpracy z Gruzją - powinien być zrealizowany" - powiedział wicepremier.

"Rozmawialiśmy o tym, by Polska była liderem jednego z elementów tego natowskiego pakietu - liderem, jeśli chodzi o policję wojskową czyli żandarmerię Gruzji. To jedno z trzech najważniejszych przedsięwzięć, na które składają się ponadto niedawno otwarte centrum szkoleniowe oraz budowa zdolności obronnych - tu liderami są Niemcy i Norwegia" - zaznaczył szef MON.

DEON.PL POLECA

Jak powiedział, zapewnił swą rozmówczynię, że Polska "ma wolę polityczną i bardzo chce być wśród państw, które w NATO liderują we współpracy z Gruzją". "W ciągu miesiąca planujemy podpisanie umowy o ochronie informacji niejawnych, niebawem nasi oficerowie wyjadą, by przygotowywać program współpracy z gruzińska żandarmerią" - poinformował.

Jak dodał, opowiedział się także za tym, by "pójść w stronę tego, co zostało zapowiedziane w 2008 roku na szczycie w Bukareszcie - planu działań na rzecz członkostwa - MAP".

Perspektywa członkostwa Gruzji ma być tematem październikowego spotkania ministrów obrony państw NATO w Brukseli, a w grudniu spotkania ministrów spraw zagranicznych. "Ma być tam mowa o polityce otwartych drzwi i o tym, czy ewentualnie jakieś państwa będą zapraszane do członkostwa" - powiedział Siemoniak.

Zaznaczył, że chodzi o współpracę i polityczne wsparcie, choć wiadomo, że decyzje o zaproszeniu do NATO nie zapadną na warszawskim spotkaniu.

Rozmowa dotyczyła także dwustronnej współpracy wojskowej. Gruzja zaprasza do zintensyfikowania dwustronnych ćwiczeń, ćwiczą z różnymi sojusznikami, chcieliby w 2016 ćwiczyć też z nami. Szkolimy gruzińskich oficerów w Polsce, zapraszamy ich na warsztaty w ramach natowskich programów, uczą się w Polsce języka angielskiego, chcemy rozwinąć program stażów dla pracowników ministerstwa obrony Gruzji w MON i innych polskich instytucjach" - wyliczał Siemoniak.

Współpraca obejmuje też wymianę doświadczeń z certyfikacji pododdziałów do wykonywania zadań w ramach misji NATO i UE; Gruzini zaprosili też polskie Wojska Lądowe do skorzystania z ośrodka szkolenia górskiego.

Siemoniak i Chidaszeli rozmawiali także o sytuacji w Europie pod względem bezpieczeństwa. "Minister obrony poinformowała o ciągłym napięciu, jeśli chodzi o sprawy granic Gruzji, o negatywnych zdarzeniach w ostatnich miesiącach i o tym, że zaanektowane tereny są poddane sporemu napięciu. Zapewniłem, że Polska popiera integralność terytorialną Gruzji. Rozmawialiśmy o sytuacji na Ukrainie, o kryzysie z uchodźcami, sytuacji na Bliskim Wschodzie. Tu Gruzja stara się być także politycznie aktywnym partnerem NATO" - powiedział Siemoniak.

Jak dodał, trasa dalszej podróży Chidaszeli wiedzie via Krynica do stolic państw bałtyckich, by "budować szeroki front poparcia dla dalszego otwierania drzwi dla Gruzji".

"Myślę że wiele krajów, zwłaszcza w naszej części Europy, przez ostatni rok, półtora, przychylniejszym okiem patrzy na bliższą współpracę z Gruzją - państwo demokratyczne, które bardzo stara się wypełnić standardy, jeśli chodzi o działania ich armii" - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Polska chce być liderem współpracy NATO z Gruzją
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.