Prezydent o wzmocnieniu bezpieczeństwa

Prezydent o wzmocnieniu bezpieczeństwa
(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / ptsj

Budowanie ponadpartyjnego porozumienia dla programu wzmocnienia bezpieczeństwa państwa, w tym zwiększenia wydatków obronnych, zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski, który w środę przewodniczył posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

"Pomimo różnorakich turbulencji, głównie w wydaniu parlamentarnym czy partyjnym, sprawy najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa idą swoim utartym torem" - powiedział prezydent po spotkaniu Rady. Przedmiotem obrad był przedstawiony przez wicepremiera, ministra obrony Tomasza Siemoniaka program wzmocnienia bezpieczeństwa, przyjęty we wtorek przez rząd.

Jak powiedział prezydent, dokument dotyczy strategicznego wzmocnienia systemu bezpieczeństwa Polski, "co jest elementem wykonania polityczno-strategicznej dyrektywy obronnej, będącej efektem współpracy między BBN a MON i która była odpowiedzią na zmienioną sytuację środowiska bezpieczeństwa Polski w wyniku konfliktu zbrojnego na granicy ukraińsko-rosyjskiej".

"Plan strategicznego wzmocnienia, obejmujący cały szereg obszarów, nie tylko militarnych, ale pozamilitarnych przygotowań państwa, zwiększenie odporności, zyskał akceptację jako adekwatny zarówno do możliwości państwa polskiego, jak i do pojawiających się zagrożeń" - oświadczył prezydent po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

DEON.PL POLECA

Komorowski wyraził przy tym nadzieję, że rządowy projekt ustawy podnoszącej wydatki obronne "będzie obszarem współpracy bardzo różnych sił politycznych, nie tylko współtworzących koalicję".

"Mam nadzieję, że uda się powtórzyć naprawdę duże osiągnięcie z roku 2001" - dodał. Przypomniał, że jako minister obrony zabiegał wtedy u różnych sił politycznych, także u ówczesnego prezydenta, o poparcie sześcioletniego planu modernizacji technicznej sił zbrojnych i ustawy gwarantującej przeznaczanie 1,95 proc. PKB na obronność.

"Jest to o tyle ważne, że w trakcie dyskusji padły ostrzeżenia, że realizacja planów strategicznego wzmocnienia systemu bezpieczeństwa Polski przypadnie między innymi na rok, w którym będą wybory prezydenckie i parlamentarne, co zawsze może stanowić pokusę eksploatowania politycznego wszystkich trudnych decyzji, może rodzić pokusy zawłaszczania jakichś obszarów pod kątem potrzeb bieżącej polityki" - zauważył.

Dlatego - dodał prezydent - "jednym z efektów ustaleń RBN jest sugestia, abyśmy spróbowali wspólnym wysiłkiem, także poprzez kontakt z liczącymi się siłami opozycyjnymi, ustalić plan minimum wspólnego działania na rzecz strategicznego wzmocnienia systemu bezpieczeństwa RP, m.in. poprzez przyjęcie ustawowej regulacji o 2 proc. (PKB) przeznaczanych od roku 2016 na obronność".

"Zamierzam w tym obszarze być aktywny i zamierzam wspierać możliwości budowania szerokiego porozumienia, wykraczającego poza obszar czysto koalicyjnego porozumienia w sprawie obronności, tak by uniknąć albo przynajmniej zminimalizować różnego rodzaju skutki podmuchów polityczno-wyborczych dla spraw obronności i bezpieczeństwa" - zadeklarował.

Poinformował, że jednym z elementów planu wzmacniania obronności jest przeprowadzenie ćwiczenia "Kraj 2015". Ma ono sprawdzić skuteczność systemu kierowania państwem w warunkach kryzysów. "To jest to, co możemy zrobić bez wielkich nakładów finansowych, usprawniając funkcjonowanie systemu" - dodał Komorowski.

Jak podkreślił, "Rada zgodnie uznała, że absolutnie priorytetem wśród priorytetów jest zamysł zbudowania w Polsce własnego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej". "Omawialiśmy ten problem z różnych punktów widzenia, (...) także pod wpływem informacji o kolejnych zmianach w zakresie środowiska bezpieczeństwa Polski i innych krajów naszego obszaru" - powiedział prezydent.

Za sprawę o zasadniczym znaczeniu uznał implementację postanowień szczytu NATO w Newport, w tym rozbudowę infrastruktury umożliwiającej przyjęcie sojuszniczego wsparcia. Dodał, że według Rady "niewątpliwie kwestia infrastruktury natowskiej na naszych ziemiach zasługuje na wyraźne podkreślenie, jeśli chodzi o znaczenie dla odporności i bezpieczeństwa kraju".

Komorowski dodał, że rozmawiano także o sposobach wzmocnienia systemu bezpieczeństwa "przy wykorzystaniu tego, co mamy". "To jest kwestia innej organizacji, innego wykorzystania, innego przeznaczenia jednostek sił mundurowych niewojskowych, które (...) mogą i powinny być zdolne do wypełniania zadań w zakresie obronności kraju" - powiedział prezydent.

Szef BBN Stanisław Koziej, który jest sekretarzem Rady, zaznaczył, że program wzmocnienia obronności "to nic innego jak pewna synteza najpilniejszych zadań wynikających ze strategii bezpieczeństwa narodowego, zatwierdzonej miesiąc temu przez pana prezydenta, skonkretyzowanie tych zadań, wytypowanie tych, które powinny być zrealizowane najwcześniej, najszybciej, a jednocześnie tych zadań, które wynikają ze wzrostu zagrożenia, wzrostu ryzyka dla polskiego bezpieczeństwa w związku z kryzysem na wschodzie".

Koziej dodał, że jest to "swego typu katalog zadań do realizacji", uwzględniający wszystkie instytucje państwowe działające w sferze bezpieczeństwa. Jak mówił, "każdy resort, każdy wojewoda będzie miał sprecyzowane zadania stosownie do scenariuszy wynikających z nowej specyfiki zagrożeń, które się objawiły dla Polski".

Program - dodał Koziej - odnosi się także do działań legislacyjnych - takich jak podniesienie poziomu wydatków obronnych - oraz organizacyjno-finansowych, jak np. finalizowanie przetargów, "w tym w szczególności rozstrzygnięcie sposobu realizacji priorytetu wśród priorytetów, jakim jest obrona powietrzna, w tym przeciwrakietowa".

21 października rząd przyjął strategię bezpieczeństwa narodowego, a prezydent zatwierdził ją 5 listopada. Dokument całościowo ujmuje zagadnienia bezpieczeństwa narodowego i wskazuje optymalne sposoby wykorzystania na jego potrzeby wszystkich zasobów państwa. W dokumencie wskazano, że bezpieczeństwo Polski będzie zależało od jej zdolności do efektywnej realizacji interesów narodowych i osiągania celów strategicznych w obecnych i prognozowanych warunkach bezpieczeństwa. Uznano też, że bezpieczeństwo Europy będzie determinowane przez cztery główne czynniki: NATO, Unię Europejską, strategiczną obecność USA oraz relacje z Rosją.

RBN to konstytucyjny organ doradczy prezydenta. W jej skład wchodzą marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, ministrowie i przywódcy partii reprezentowanych w parlamencie z wyjątkiem PiS, który zrezygnował z członkostwa. Poprzednie posiedzenie RBN, 22 października, dotyczyło umacniania obronności Polski w kontekście zmiany sytuacji bezpieczeństwa w regionie, w tym konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent o wzmocnieniu bezpieczeństwa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.