Posłowie chcą zamienić Sejm na Brukselę

Posłowie chcą zamienić Sejm na Brukselę
(fot. sejm.gov.pl)
PAP / psd

128 posłów i 9 senatorów ubiega się o mandat eurodeputowanego w wyborach do Parlamentu Europejskiego - wynika z danych PKW. Teoretycznie jest możliwe, by wszystkie 51 mandatów obsadzili krajowi parlamentarzyści. Oznaczałoby to wymianę znacznej części obecnego Sejmu i Senatu.

W najbliższych, trzecich już w Polsce, wyborach do PE kandyduje największa jak do tej pory liczba posłów i senatorów. W 2009 roku było ich tylko 79. Jeśli uzyskają mandaty, ich miejsca w przypadku Sejmu zajmą osoby z ich list partyjnych, które w 2011 r. otrzymały kolejny wynik. W przypadku wygranych senatorów, w ich okręgach będą musiały odbyć się wybory uzupełniające.

Do PE kandyduje 26 posłów Platformy Obywatelskiej i jeden senator. Władze Platformy uznały bowiem, że ich senatorowie raczej nie powinni kandydować, by nie narażać budżetu państwa na dodatkowe koszty, związane z uzupełniającymi wyborami. Wyłamał się tylko łódzki senator Ryszard Bonisławski, który kandyduje z dziesiątego miejsca na łódzkiej liście.

Wśród kandydatów-posłów Platformy najbardziej znani to: b. minister do walki z korupcją Julia Pitera oraz byli ministrowie: finansów Jacek Rostowski, nauki Barbara Kudrycka, edukacji Krystyna Szumilas. Na liście jest też szef MSZ w rządach SLD Dariusz Rosati oraz posłowie-sportowcy: Roman Kosecki i Paweł Papke. Jest także b. wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld, a także inni posłowie: Alicja Dąbrowska, Alicja Olechowska, Marcin Święcicki, Bożenna Bukiewicz, Magdalena Kochan, Stanisław Huskowski, Marek Plura, Elżbieta Achinger, Lidia Gądek, Krystyna Skowrońska, Piotr Tomański, Mirosław Pluta, Mariusz Grad, Jerzy Ziętek, Grzegorz Sztolcman i Andrzej Gut-Mostowy.

DEON.PL POLECA

Kandydatami są też: pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, oraz urzędujący minister kultury Bogdan Zdrojewski. Gdyby się dostali do PE, będzie konieczność znalezienia ich zastępców także w rządzie. Jako następcę Zdrojewskiego media wymieniają rzecznik rządu Małgorzatę Kidawę-Błońską oraz wiceministra w resorcie Piotra Żuchowskiego. Zastępuje on Zdrojewskiego podczas jego kampanii wyborczej.

Gdyby do europarlamentu dostał się Rostowski, do Sejmu na jego miejsce ma szanse wejść b. minister sprawiedliwości i szef sejmowej komisji śledczej ds. nacisków Andrzej Czuma. Sukces Rosatiego oznaczać może szansę dla b. posła AWS, a potem PO Andrzeja Smirnowa.

Innych obecnych posłów mogą zastąpić mniej znani działacze Platformy, choć w przeszłości od takiego wejścia do Sejmu "w zastępstwie" zaczęła się kariera niejednego prominentnego polityka. Wystarczy wspomnieć właśnie Andrzeja Czumę, który wszedł do Sejmu w 2006 roku na miejsce wybranej na prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, czy Sławomira Nowaka, który objął mandat po Januszu Lewandowskim, wybranym europosłem w wyborach do PE w 2004 roku.

Klub Prawa i Sprawiedliwości jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę kandydatów-parlamentarzystów. O mandat europejski ubiega się aż 42 posłów i 4 senatorów tego ugrupowania. Najbardziej znani to byli ministrowie lub wiceministrowie w rządach PiS: Wojciech Jasiński, Jarosław Zieliński, Anna Fotyga, Jarosław Sellin, Kazimierz Ujazdowski, Witold Waszczykowski, Małgorzata Sadurska, Dawid Jackiewicz i Andrzej Duda.

Kandydują też: Małgorzata Gosiewska, Zbigniew Kuźmiuk, Dariusz Piontkowski, Iwona Arent, Zbigniew Babalski, Jolanta Szczypińska, Czesław Hoc, Elżbieta Rafalska, Anna Zalewska, Sławomir Kłosowski, Izabela Kloc, Jadwiga Wiśniewska, Stanisław Szwed, Ewa Malik, Ryszard Terlecki, Ewa Paluch, Stanisław Ożóg, Stanisław Piotrowicz, Józefa Hrynkiewicz, Sławomir Zawiślak, Beata Mazurek, Adam Abramowicz, Piotr Polak, Robert Telus, Marek Matuszewski, Tadeusz Dziuba, Adam Rogacki, Artur Górski, Barbara Bartuś, Barbara Bubula, Edward Czesak, Jerzy Materna, Marzena Machałek i Kosma Złotowski.

Spośród senatorów PiS do PE startują: Beata Gosiewska, Bogdan Pęk - kiedyś europoseł - i Alicja Zając. Swoistym rekordzistą jest senator Bolesław Piecha, b. wiceminister zdrowia, który obecną kadencję zaczynał jako poseł, wiosną 2013 roku wygrał wybory uzupełniające do Senatu w Rybniku, a teraz kandyduje na europosła.

W przypadku sukcesu warszawskich posłów PiS (np. Małgorzaty Gosiewskiej czy Artura Górskiego) do Sejmu ma szanse wejść brat jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej Andrzej Melak. Szczególną sytuację mają Ewa Tomaszewska i Karol Karski. Oboje ci byli posłowie kandydują do PE, ale w razie porażki przynajmniej jedno z nich ma szanse "na pocieszenie" wejść do Sejmu. Uzyskali bowiem w 2011 roku na liście warszawskiej PiS nieco mniejszą liczbę głosów niż Andrzej Melak. Gdyby z kolei wybory z sukcesem zakończył b. minister kultury Kazimierz Ujazdowski, jego miejsce mógłby zająć Przemysław Czarnecki, syn innego kandydata i obecnego europosła PiS Ryszarda Czarneckiego; w 2011 r. również startujący do Sejmu z listy PiS we Wrocławiu.

Kandyduje też spora część 26-osobowego klubu poselskiego SLD. Są to: Tadeusz Iwiński, Krystyna Łybacka, Tadeusz Tomaszewski, Romuald Ajchler, Leszek Aleksandrzak, Jacek Czerniak, Tomasz Kamiński i Stanisław Wziątek.

Na listach PSL także są posłowie: Eugeniusz Kłopotek, Stanisław Żelichowski, Mieczysław Łuczak, Krystyna Ozga, Eugeniusz Grzeszczak, Genowefa Tokarska, Mieczysław Kasprzyk, Mirosław Pawlak, Dariusz Dziadzio, Artur Bramora i Edmund Borawski. Kandyduje też oboje senatorów PSL - Andżelika Możdżanowska i Józef Zając, a także obecny minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. W przypadku jego zwycięstwa premier Donald Tusk będzie musiał znaleźć nowego ministra pracy, zapewne również wywodzącego się z PSL.

Dziadzio i Bramora to posłowie PSL, wybrani do Sejmu z list Ruchu Palikota. Jeśli zostaną wybrani, klub ludowców skurczy się o dwa mandaty - ich następcy zasilą bowiem zapewne klub Twojego Ruchu.

Ten sam problem jest w przypadku kandydującego z Europy Plus Twój Ruch Ryszarda Kalisza. W przypadku wejścia do PE, mandat po nim obejmie zapewne Marek Balicki, b. minister zdrowia, któremu ostatnio najbliżej do SLD. Gdyby mandat w PE uzyskał z kolei b. poseł Sojuszu Sławomir Kopyciński, jego mandat wróci do SLD, z którego list kandydował.

Pozostali kandydaci-posłowie z Twojego Ruchu to: Maciej Banaszak, Zofia Popiołek, Michał Kabaciński, Krzysztof Kłosowski, Wanda Nowicka, Artur Dębski, Armand Ryfiński, Michał Pacholski, Artur Górczyński, Dariusz Penkalski, Piotr Bauć i Maciej Wydrzyński.

Mandaty poselskie kandydujących z Polski Razem Jarosława Gowina, Johna Godsona i Jacka Żalka - oczywiście tylko w przypadku ich wejścia do PE - przypadną zapewne PO, z której list wszyscy trzej zostali wybrani w 2011 roku.

Podobnie mandaty, utracone w Sejmie przez kandydatów Solidarnej Polski - Ludwika Dorna, Tadeusza Woźniaka, Andrzeja Derę, Jarosława Żaczka, Mieczysława Golbę, Kazimierza Ziobro, Beatę Kempę czy Patryka Jakiego - przypadną raczej Prawu i Sprawiedliwości, z którego list kandydowali 9 października 2011 roku. Miejsce Dorna np. ma szanse zająć była posłanka, a obecnie szefowa zespołu PiS ds. monitorowania wyborów Anna Sikora.

W głosowaniu 25 maja zdecydujemy więc nie tylko o kształcie nowego Parlamentu Europejskiego, ale także o tym jak bardzo zmieni się polski Sejm.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Posłowie chcą zamienić Sejm na Brukselę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.